Piernikowe serca / Gingerbread hearts

Te kolczyki robiłam jakoś krótko przed Gwiazdką. Myślałam wtedy, że jeśli mogłabym zaczarować zapach świeżo upieczonych pierniczków i zamknąć go w szkle, wyglądałby właśnie tak.

17.jpg

This pair of earrings I made some time before Christmas. I thought about scent of fresh baked gingerbread – if I could cast a spell and turn it into a glass – it would look like these earrings.

Deszczowo / Rainy

W niedzielę, pomimo rzęsistego deszczu, spędziłam kilka cudownych godzin w ogródku. Na drzewach i krzewach pojawiły się już pąki, trawnik zazielenił się lekko, ptaki szczebiotały. Trudno uwierzyć, że to styczeń!

kropla.jpg mech.jpg

bez.jpg rose.jpg

salix.jpg

At Sunday, despite heavy rain, I spent few wonderful hours in my garden. Buds appeared on trees and bushes, lawn became green, birds sung – it’s hard to believe, that it’s only January!

Kotomiś / Teddycat

…był pierwszą robótką uszytą na maszynie do szycia, zaraz po jej zakupie. Do dziś nie wiem, czy to kotek (te uszy!) czy miś (postura, brak ogonka). W każdym razie mój stworek-potworek robi karierę i stał się sławny. Opisano go na pewnym całkiem-nie-robótkowym blogu :) Jesli chcecie o nim poczytać, jest tutaj.

Spójrzcie także na moje zdjęcie – zrobiłam je krótko po tym, jak Pan Kotomiś wyskoczył spod igły. Widzicie bukiecik w tle? Kwiaty wilczomlecza i dąbrowki – ech, wiosna!

kotomis1.jpg

…was the first thing I made with my sewing machine after I bought it. Till now I don’t know, is he a kitty (those ears!) or is he a teddy bear (his figure and lack of tail). Anyhow – he became famous and made a career. Few words about him were written at absolutely-not-crafty blog. It’s in Polish only but if you want to take a look – it’s here.

And look at my photo – see the bouquet behind the Teddycat? Flowers of spurge and common bugle – o goodness, spring!

Słowa / Words

Dziś potrzeba mi pocieszenia – a kto pocieszy nas lepiej niż my sami? Dodałam nową kategorie na blogu – to „aforyzmy, cytaty”. Zbieram je od lat i pomagają w ciężkich chwilach. Dają możliwość innego spojrzenia na rzeczy, nabrania dystansu, skłaniają do refleksji. Zbieram je od podstawówki i często zaglądam do mojego własnego zbiorku życiowych maksym i sentencji.

Tak więc – cytat na dziś, pocieszający w chwilach gdy życie doskwiera boleśnie:

Z wyjątkiem spraw życia i śmierci nic nie jest tak ważne, jak się początkowo wydaje

.

Today I need consolation – and who can cheer us up as good as we – ourselves? I added new category at my blog – its „aforyzmy, cytaty” and it means in Polish „aphorisms, quotations”. I’ve collected them for years and they help me in hard moments. They gives possibility to see things differently and to take a distance, and makes us more reflective. I’ve been writing them out since primary school and I often read my own compilation of aphorisms.

So – quote for today, cheers me up when life isn’t good enough. Oh, and forgive me my translation – probably it’s lame.

Except matters of life and death nothing is as important as it firstly seems.