Trojaczki / Triplet

3 kartki – zaproszenia, w tych samych kolorach, z podobnych materiałów. (Papierki UHK Gallery).
Ach, jak mnie wzięło na takie kolorki! :)

Three cards – invitations, in the same colors, with similar materials. Oh, I have mood for colours like those! :)
(Papers from UHK Gallery)

A co do kolorków – dziwnych jak na mnie – zapraszam do kolejnego wyzwania na Scrapujących Polkach! W tym tygodniu temat serwuje Wolfann, a brzmi on: „Zawsze, nigdy, czasami”. Moja praca – właśnie o kolorach :)

And I recommend new Scrapujace Polki challenge – this week theme was invented by Wolfann: „Always, never, sometimes” – and my journal page is about colours :)

Torba / Bag

À propos kilku projektów robionych w tym samym czasie… :) Uszyłam kolejną torbę :) Wzór podstawowy z Tildy, a rączki z odzysku, z kupionej za grosze na pchlim targu torebki.


Podszewka z innego materiału, ale pod kolor…

…a wierzch ozdobiłam dodatkowo moją szydełkową broszką. Ach, jak mi się podoba :)

À propos situation, when you have few projects in progress in the same time :) I’ve sewn new bag :) Basic pattern from Tilda, and handles were recycled – I bought some ugly bag on the flea market (for the buck!) and I used the handles. And I decorated front with my crocheted brooch. Och, I like it a lot!

Nitka

…czyli cudowne miejsce które odkryłam w miniony weekend. Nitka – sklep i kawiarenka szyciowa.
Przy filiżance herbaty czy kawy można poprzeglądać szyciowe gazetki i książki…

…skorzystać z maszyny na miejscu, wziąć udział w warsztatach…

…i zrobić zakupy oczywiście :)

Wszędzie pięknie uszyte przedmioty, atmosfera przemiła, czekolada pyszna. W dodatku – dopuszczalne ekscesy w rodzaju „wezmę 12,5cm tego materiału i 18 tego”. Jeśli nie macie możliwości zajrzenia tam osobiście – polecam sklep on-line i fanpage na FB.


This is a place which I discovered last weekend – it’s cafe and fabric store Nitka („nitka” it means „thread” in Polish :) You can drink coffee or tea and browsing sewing magazine and books, use sewing machine or take part in sewing classes and workshops. Also – you can buy some fabrics and supplies. Everywhere beautifully sewn items, lovely atmosphere, delicious chocolate. In addition – the permissible excesses such as „I will take 12.5 cm of this fabric and 18cm of that.” And I recommend their on-line shop and FB fanpage.

Chwilowo… / Temporarily…

Chwilowo czekam na dostawę nowych włóczek (nie ma to jak utknąć w połowie, bo zabrakło żółtej :) więc kocyk nad którym pracuję (który miał być kocykiem, a jakoś wyewoluował w ogromniaste kocysko :) leży odłogiem.

Żeby nie zasypiać gruszek w popiele i nie marnować czasu – wzięłam się za coś następnego… Tak więc nadal: praca w toku :)

Czy Wy też macie rozgrzebane po kilka projektów jednocześnie?

Temporarily I’m waiting for my ordered yarns (great to stuck in the middle of work, when you lack of yellow yarn) so my blanket which I’m working on lies neglected (it had to be a small blanket but project evolved and now it’s huuuge blanket :)
I don’t like to waste my time so I started new project, so still work in progress :)
Do you also have so many project started in one moment? :)

Nad morzem / On the sea shore

Stale sobie wspominam mój króciutki, ale intensywny pobyt nad morzem. Było poszukiwanie rybackich łodzi  (odnalazły się w Kątach Rybackich – swoja droga jaka to urocza nazwa!)…

…przyglądanie się morskim stworkom…

…zbieranie skarbów wyrzuconych na brzeg…

…zabawy w piasku…

…i znalazła się nawet chwila na wymarzone szydełkowanie na plaży.

Zastanawiam się poważnie, czy nie uciec i osiąść w chatynce przy brzegu i zarabiać szyciem sieci tudzież zbieraniem bursztynów :D Wyobrażacie sobie sieci szydełkowane z kolorowej włóczki? :)

I’m stil thinking about my short trip to the seaside. I’ve searched for the fishermen’s boats (I finally found them in Kąty Rybackie), I admired sea creatures and looked for the treasures left on the beach, I drew on the wet sand and I even crocheted on the beach!
Now I think about living in small log cabin at the seashore and earning money by repairing net and gathering ambers :D Do you imagin nets crocheted with colourful yarn? :)