Skrzynka na pamiątki / Chest for souvenirs

Ostatnio zrobiłam taką skrzynkę – w założeniu ma służyć do przechowywania pamiątek rodzinnych.

Lately I made this chest – it have to be a place to keep some family souvenirs.

skrzynka.jpg

Zdjęcia bardzo kiepskie, bo robione wczesnym rankiem – teraz już skrzyneczka trafiła do nowych właścicieli :)

Forgive me this bad quality of my photos, because I took them at dark, early morning – now this chest was taken by new owners :)

skrzynka1.jpg skrzynka1a.jpg

Jeszcze trochę detali…

Some details…

skrzynka2.jpg akrzynka2a.jpg

…i zbliżenie ;)

…and zooming :)

skrzynkaa.jpg skrzynkaa1.jpg

Decoupage’owa biżuteria

Pamiętacie tajemniczy projekt nad którym pracowałam?

sekret2.jpg

Mogę już uchylić rąbka tajemnicy… Jako że dawno nie zajmowałam się decoupage’owaniem, postanowiłam zrobić coś w tym kierunku. A że ostatnio pochłania mnie robienie różnorakiej biżuterii, rozwiązanie nasuwało sie samo :) To jeden z kompletów, które zrobiłam – kolczyki i mała zawieszka na atłasowej wstążce. Nie jestem z nich całkiem zadowolona, ale ponieważ to początki w tej dziedzinie, tak więc mam nadzieję, że kolejne zestawy będą ładniejsze.

decu2.jpg

Do you remember new project that I worked on? Now I can reveal my secret. I didn’t use decoupage technique for a long time, so I decided to do something in it. In last time I love to make jewelry so… it was simple, what I can make this time :) It’s a set that I made – pair of earrings and little charm on a satin ribbon. I’m not as satisfied as I could be, but it is my first thing in this technique so I hope that next one will be better.

Różana komódka…

…to mój ostatni „wytwór”.

komodka1.jpg

Tak spodobał mi się ten różany wzór, że teraz poszukuję wszędzie papieru z takim motywem. Komódka była prezentem od rodziców (i ode mnie) dla pewnej uroczej młodej damy :) Poniżej właścicielka komódki, Julka, która występuje w zespole tanecznym „Łaniki” (jak widać, cudnie wygląda w stroju ludowym).

julka3.jpg

Spotkała mnie też przemiła niespodzianka w postaci telefonu z podziękowaniami od Julki oraz zdjęcia, które przysłali mi jej rodzice. Widać na nim mebelek już na swoim miejscu, wypełniony dziewczęcymi skarbami (najbardziej ucieszyło mnie to, że w szufladce po lewej na samym dole są 2 pary kolczyków mojej roboty – różowe frywolitkowe i granatowe cloisonné)

komodka3.jpg