UHK Gallery ogłosiło kolejne wyzwanie – tym razem tematem są przysłowia i powiedzenia :) Prace Design Team’u możecie zobaczyć tutaj.
Ja skupiłam się na ulubionym powiedzeniu o domu (bo jestem zawołaną domatorką :) (pomysł ze zdjęciem w kształcie domku nie jest niestety mój – podejrzałam go w piątym numerze Artist’s Cafe, jednego z wydawnictw Stampington).
I choć trochę to dziwny termin na zimowe opowieści, ale wykorzystałam powiedzonko z dziecięcej piosenki do zrobienia tego zimowego layoutu :)
UHK Gallery announced its new challenge – this time subject is proverbs. You van see all Design Team’s projects here, and I made also two works. Art journal entry vith proverb about home (text is „There is no place like home” (idea with house shaped photo isn’t mine, cause I saw it in fifth volume of Artist’s Cafe, from Stampington).
And maybe spring isn’t good time for winter tales, but also I made winter layout, with text from children’s song (text is „Hu hu ha, our winter is bad”) :)
O, i z tym się w pełni zgadzam, że w domu najlepiej, i właściwie po co gdziekolwiek wychodzić :) Bardzo fajnie wykorzystałaś ten domkowy kształt fotki :)
stare dobre przysłowie:))
zainspirowałyśmy się tym samym pomysłem:))
http://guriana.blogspot.com/2012/03/domkidomeczki.html
świetne…obie… fajny ten mix zimowych fotek….no i domek super!
Wszędzie dobrze, ale z klejem i nożyczkami najlepiej :) Domek nasz świetny!