365

Udało się! Zrobiłam to! Pękam po prostu z dumy, że ukończyłam projekt 365 – jedno zdjęcie każdego dnia przez cały 2010 rok! Ponieważ toczę wieczną walkę z  czasem i mam wielkie problemy z systematycznością, przyznam szczerze że bałam się, że się nie uda. Najpierw na próbę zrobiłam sobie fotograficzny miesiąc w 2009 roku, a potem z wielką ostrożnością zabrałam za 365. I proszę udało się :) nie byłabym sobą, gdybym nie zachwycała się tym fenomenem i gdybym nie zrobiła jego wnikliwej analizy.

O dziwo aż 103 zdjęcia zrobione zostały poza domem i jego najbliższym otoczeniem (nie sądziłam, że taka ze mnie latawica :)

Pozostałe wyniki są raczej mało zaskakujące. 66 zdjęć przedstawia materiały do robótkowania, mnie robótkującą lub skończone prace. Na 62 jest ogród lub rośliny (z czego na 46 nasz mały, poznański ogródek). Przyjaciele uchwyceni zostali na 40 fotkach, a ktoś z rodziny – na 9. Xis pojawia się w kadrze 8 razy. Dharma załapała się na 10 zdjęć, Nina na 3, a na 10 fotkach widać inne zwierzaki (począwszy od świnki wietnamskiej, przez jeża, a na jętce skończywszy :) 12 fotek przedstawia książki lub pisma, aż 39 – jedzenie (no tak, łasuch ze mnie :) No właśnie, mnie samą widać na 51 zdjęciach :)

Wszystkie zdjęcia dzień po dniu są na moim blogu 365,a na flickrze widać galerię miniatur – tutaj. Na pewno będę kontynuować tę zabawę :)

A teraz Nowy Rok, nowe wyzwania :)

Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!

.

I made it! I did it! I’m so proud that I finished my project 365 – one photo every day for whole year! I’m still struggle with lack of time, and also – I’m not well organized and orderly person, so Iwasn’t sure that I’ll be able to make it.  And I’m so happy that I did :) Today it’s a last day of the year – so it’s tiome for summarise and analyze.

It’s strange, that 103 photos were taken somewhere out of house and its surroundings (I didn’t know that I spend so much time out :)

On 66 photos there are craft supplies, me crafting or finished projects. There are gardens or plants on 62 pics (and my small garden on 46).  40 photos are photos of friends, and 9- family members. Xis was photograph 8 times, Dharma – 10, Nina – 3 and on 10 photos are some other animals  (from mini pigs, hedgehogs, to mayfly). I have 12 photos of books and 39 of food (yes, I’m a gourmand). And – I’m on 51 photos :)

My all photos were posted on my 365 blog, and on flickr you can se gallery of miniatures here. I’m sure I will be continue this project. And now – New Year, new challenges! Happy New Year everybody!

Znowu Dharma / Dharma again

Dharma w kolejnej odsłonie :)

002

…kilka szczegółów…

003

006

…i kolejne zdjęcia z cyklu „codzienność” :)

.

It’s Dharma on new layout :) and few photos from everyday project :)

18.11

Stempelkowe spotkanie

18-11

Stamp meeting

.

19.11

Na zły humor – gorące kakao!

19-11

For a bad mood – hot cocoa

.

20.11

Leśny album

20-11

Forest album

.

21.11
Wyczekiwany e-mail

21-11
E-mail I waited for

.
22.11
Nowa zachcianka

22-11

New „I must have”

Aniołek i księżniczka / Angel and princess

Tak, tak, należę do tych okropnych właścicieli psów, którzy nazywają swoich pupili… różniście :) Tak, przyznaję, zdarza mi się mówić do niej córeczko. Tak, to prawda mówię do niej żabko, rybko, myszko itd. Tak, nie ukrywam, czasem mówię do niej aniołku, a nawet – o zgrozo – księżniczko czy królewno! Jednocześnie zdaje sobie sprawę, że maniery Dharmy są raczej… niskich lotów :)
Tak czy owak, nabywszy stemple Heidi Swapp w kształcie koron i skrzydełek, po prostu MUSIAŁAM je wypróbowac w ten właśnie sposób :)

014

Yes, I’m that kind of dog owner. I call my Dharma a little froggie, a mouse, an angel and a princess. Yes, I ashame :) So when I’ve bought Heidi Swapp’s stamps with shapes of crowns and angel’s wings, I’ve just had to try them that way :)

015

.

I jeszcze fotka na dziś – 17/11

Nareszcie wywołane zdjęcia

17-11

And also – a photo for today
Finally ready photos

Zdjęciowe zaległości / Catch up on OPPD

8/11
Dharma próbuje się zmieścić w kocim łóżeczku.

8-11

Dharma tries to fit in cat 's bed.
.
9/11
Kolega z pracy zrobił mi psikusa: gdzieś tam w srodku jest mój prawdziwy telefon :)

9-11

My workmate made mi a trick: there is my cellphone somewhere inside :)
.
10/11
Nareszcie dotarł!

10-11

Finally it’s here!
.
11/11
Spacer (to żurawie z budowy naszego stadionu), jedzonko i robótki.

11-11

Walk (it’s stadium’s crane), food and crafts.
.
12/11
W bibliotece.

12-11

In the library.
.
13/11
Urlop:cały dzień w piżamie i ciepłych skarpetkach, na obiad frytki, a wieczorem nachosy, piwo i „Przyjaciele”:)

13-11

Holidayl: all day in pyjama and warm socks, fries on the dinner and evening with nachos, beer and „Friends”:)