…i początek listopada / …and beginning of November

Zabawa w jedno zdjęcie na każdy dzień tak mi się spodobała, że jakoś przeciągnęła się z października na listopad :)
Okazuje się, że wcale nie jest wielkim problemem pamiętanie o codziennym robieniu zdjęć – większym problemem jest dla mnie wybór tego jednego spośród wielu. Często zdarzają mi się dni tak wypełnione ciekawymi czy ważnymi dla mnie wydarzeniami, że mam trudność z wyborem jednego, które najbardziej zasługuje na fotkę. No bo jak tu wybrać między wyczekiwaną paczką, wizytą przyjaciółki, przemiłym prezentem i pierwszym w tym roku śniegiem?
Dlatego naginam nieco zasady zabawy i pozwalam sobie od teraz na zdjęciowe mozaiki. A co :)

.

My OPPD project went well – I’ve even started next month! It appears, that’s not a problem to make a photo, but it’s a proble to choose one. So I lightly change rules, and allow myself to make photo mosaic sometimes :) So many things happens, that impossible to choose one :)

1/11

Jesienny spacer

1-11

Autumn walk.
.
2/11
Wschód słońca

2-12

Sunrise.
.
3/11
Sauna

3-12

Sauna
.
4/11
Pierwszy śnieg, paczka, przemiłe spotkanie i prezent :)

4-11

First snow, package, meeting and gift :)
.
5/11
Opera.

5-11

At the Opera.
.
6/11
Nowe poszycia.

6-11

New covers.
.
7/11
We mgle.

7-11

In the fog.

…koniec października / …end od October

Tak się rozpędziłam z codziennym robieniem zdjęć, że nie zauważyłam, że to już koniec miesiąca i projekt teoretycznie dobiegł końca. Ale spodobało mi się :)

28/31
Zostałam Specjalistą :)

28

I’m Specialist now :)
.
29/31
Kulinarnie

29

Culinary
.
30/31
Niespodziankowo!

30

Surprise style!
.
31/31
Grabienie liści, czyli to co ogrodniczki lubią najbardziej :)

31

Raking leaves – that’s what gardeners like the most :)

20/31
Muszę iść do biblioteki…

20

I have to go to library…
.
21/31
Lubię pisać

21

I like to write

.

22/31
…i tylko czasu brak…

22

…only lack of time…
.
23/31
Z Mają

23

With Maja
.
24/31
Gdzieś tam, w brzuszku mojej przyjaciółki, siedzi maleńki dzidziuś :)

24a

There’s a small baby somewhere in my friend’s belly :)
.
25/31
Nareszcie niedziela w domu…

25

Sunday at home.. at last…

26/31

Porządki

26

Tidy up

27/31

Nareszcie schody!

27

I’ve got stairs!