…i początek listopada / …and beginning of November

Zabawa w jedno zdjęcie na każdy dzień tak mi się spodobała, że jakoś przeciągnęła się z października na listopad :)
Okazuje się, że wcale nie jest wielkim problemem pamiętanie o codziennym robieniu zdjęć – większym problemem jest dla mnie wybór tego jednego spośród wielu. Często zdarzają mi się dni tak wypełnione ciekawymi czy ważnymi dla mnie wydarzeniami, że mam trudność z wyborem jednego, które najbardziej zasługuje na fotkę. No bo jak tu wybrać między wyczekiwaną paczką, wizytą przyjaciółki, przemiłym prezentem i pierwszym w tym roku śniegiem?
Dlatego naginam nieco zasady zabawy i pozwalam sobie od teraz na zdjęciowe mozaiki. A co :)

.

My OPPD project went well – I’ve even started next month! It appears, that’s not a problem to make a photo, but it’s a proble to choose one. So I lightly change rules, and allow myself to make photo mosaic sometimes :) So many things happens, that impossible to choose one :)

1/11

Jesienny spacer

1-11

Autumn walk.
.
2/11
Wschód słońca

2-12

Sunrise.
.
3/11
Sauna

3-12

Sauna
.
4/11
Pierwszy śnieg, paczka, przemiłe spotkanie i prezent :)

4-11

First snow, package, meeting and gift :)
.
5/11
Opera.

5-11

At the Opera.
.
6/11
Nowe poszycia.

6-11

New covers.
.
7/11
We mgle.

7-11

In the fog.

Jedna odpowiedź do “…i początek listopada / …and beginning of November”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *