Grudniownik / December daily album

Tak jak w zeszłym roku, tak i teraz – użyłam starej książkowej okładki oraz tekst z Opowieści wigilijnej, by zrobić swój tegoroczny grudniownik. Prezentuje się pięknie, w starym stylu i zadebiutował już gościnnie na blogu 123scrapujty.
Grudniownik

Grudniownik

Grudniownik

Just like year ago I used old book covers and text from Charles Dickens Christmas carol to make my December Daily album. It looks really vintage, and it was posted also at 123scrapujty blog.

Do góry nogami / Upside down

…czyli krótki wpis w jednym z zaprzyjaźnionych art żurnali :)
Tak się czasem dzieje, że gdy życie staje do góry nogami, nie musi oznaczać to oznaczać wcale nic złego :)

It’s simple page in one of my friend’s art journal. Sometimes, whel life turns upside down, it’s really ok :)

Odliczanie do Gwiazdki

Kiedy zaczynacie czuć świąteczny klimat? Gdy w TV pojawiają się reklamy z reniferem w tle, a z głośników w marketach słychać „Last Christmas”? Czy dopiero od pierwszej niedzieli adwentowej?
Dla mnie odliczanie do Gwiazdki zaczyna się wraz pierwszym świątecznym żurnalowaniem 1 grudnia lub – jeśli wypada to wcześniej – wraz ze świątecznym spotkaniem Koła Gospodyń Miejskich i Podmiejskich.
W tym roku spotkanie wypadło 30 listopada – a więc jeszcze w listopadzie słyszałam już dzwonki u sań Świętego Mikołaja, i podczas gdy pół Poznania imprezowało w Andrzejkowym stylu – my zajadałyśmy pierniczki, piłyśmy grzane wino i wyciągałyśmy prezenty spod choinki. Relacja ze spotkania pojawi się wkrótce na naszym blogu :)
Tymczasem – 1 grudnia! Czas na odkopanie teczki ze świątecznymi papierami i pudełka z gwiazdkowymi dodatkami! W tym roku wszystko to będę trzymać w pięknym segregatorze jaki sprezentowała mi Kasia, w towarzystwie świecznika który dostałam od Ami.

Długo nie mogłam się zdecydować, w jakim stylu przygotować swój grudniownik. Korciły mnie turkus i brąz, ale ostatecznie wykorzystałam stareńką okładkę od książki wygrzebaną gdzieś na pchlim targu.

Nawet Jaś, choć jest jeszcze zbyt mały, by wiedzieć, o co całe to zamieszanie, dostał piżamkę specjalnie na tę okazję. Muminki chwilowo poszły w odstawkę i na czytanie przed snem w grudniu mamy nową książkę – „24 baśnie przed nastaniem Wigilii”.

A jak u Was? Czujecie już świąteczną atmosferę?
Kiedy dla Was zaczyna się odliczanie do Gwiazdki?

JYC

Dziś podczas sprzątania natknęłam się na mój grudniownik z zeszłego roku, przygotowywany w oparciu o JYC Shimelle (chociaż w tym roku bardziej w stylu December Daily Ali Edwards) ! Pisałam o nim tutaj – KLIK!, ale nigdy nie pokazałam go skończonego.
Trochę mu się przytyło :)

…a wewnątrz znalazły się zdjęcia i pamiątki z wszystkich grudniowych wydarzeń – tradycyjnego spotkania Koła Gospodyń Miejskich i Podmiejskich, zimowych wycieczek, obowiązkowo – Festiwalu Przedmiotów Artystycznych…

…kartki które dostałam, kartki jakie wysyłałam, bliskie mi miejsca i goście…

…dalekie wyprawy i spokojne wieczory, Robótka 2012,

..no i oczywiście Wigilijny Wieczór, choinka i prezenty.


Straszny mam sentyment do tego grudniowego żurnalowania :)
.
Today I’ve found my Christmas Journal last year, prepared mainly due to Shimelle’s JYC (although this year it was more like Ali Edwards December Daily) I wrote about it here – CLICK!, but I’ve never showed it finished. It became much more thicker :)
And inside there are pictures and memorabilia from the December events – traditional meeting of our scrapping circle of friends, winter trips, Festival of Artistic Objects, cards that I got, cards which I sent, places close to my heart and lovely guests, long trips and quiet evenings, amazing action „Robótka 2012” and of course, Christmas Eve, Christmas tree and presents.
I have a sentiment to this December journal :)

Z materiału / Fabric

Materiałowy wpis do żurnala Pasiakowej, która kazała nam się w nim przełamać. Zawsze chciałam zrobić materiałowy album – może teraz, gdy spróbowałam, wreszcie się uda?

It’s my fabric pages to a Pasiakowa’s art journal – she wanted us to break our own barriers. I always wanted to do the fabric album – maybe now when I tried, I’ll finally make it?

Trzy kolory / Three colours

To LO z ostatniej chwili – na wyzwanie na Scrapujących Polkach. Nie wiem czy już wiecie, że portal przeszedł poważne zmiany? Zajrzyjcie koniecznie tutaj, aby poczytać o nowych zasadach zgłaszania prac na wyzwania! Ja nie mogłam się powstrzymać i poscrapowałam według wytycznych Berberis. Miały być trzy kolory – i są, proszę bardzo. Do tego zdjęcie moje z Jasiem – i dużo, dużo emocji, choć forma prosta a kolorystyka oszczędna. Szczegóły dotyczące wyzwania znajdziecie tutaj: klik!

A jeśli wolicie coś bardziej freestyle’owego – zapraszam na moje wyzwanie artżurnalowe – klik!


Przy okazji pochwalę się:

Pozdrawiam serdecznie! Widzimy się na zlocie? Ja już nie mogę się doczekać :)

It’s my latest projects – LO made for Berberis’ challenge and art journal page made for my own challenge at Scrapujace Polki phorum. And also, I will be designer at Mini Albums at this phorum. And there will be National Scrapbooking Meeting in Poland! I just can’t wait!