Kiedy dotarł do mnie żurnal Martyny „Nastroje” od razu wiedziałam o czym będzie mój wpis, a dopiero potem wpadłam na pomysł jak go zrobię. To miał być wpis o aktywności :)
Jestem aktywna. Właściwie nadaktywna :) Moje ADHD jest zarówno wielkim problemem jak i wielka zaletą. Przeważnie głowa dymi mi od pomysłów, nie cierpię tracić czasu, nie potrafię usiedzieć w miejscu, nie potrafię odpoczywać, zawsze coś muszę robić. Wstaję skoro świt i do około 22 jestem ciągle w ruchu. Potem nagle czuję się jakby ktoś wyciągnął mi wtyczkę :)
Wiecznie walczę z czasem – bo mam przecież tyle do zrobienia! Gdyby chociaż przez miesiąc doba mogła mieć 48 godzin…
Przeważnie czuję się, jakbym zaraz miała eksplodować – i oby tej chęci do działania nigdy mi nie zabrakło :)
Niech energia będzie z Wami :)
When I’ve received Martyna’s art journal „Moods” I knew exactly what I want to write about. Later I thought how I want to do this.
I’m active person. Rather hyperactive :) My ADHD is both: ma biggest advantage and disadvantage. My head is full of ideas, I hate to loose my time and I can’t to rest. I wake up in the early morning and till night I’m in motion. Only about 10 p.m. I feel like somebody plug me off, cause I’m so tired. I always struggle with time, cause I have so many things to do. And I feel like I could explode – and I wish to have this energy forever :)
And text on my pages is: next tide of energy/100 ideas for minute/and only lack of time
So, may the energy be with you :)