Kiedy zaczęliśmy urządzać nasz przydomowy ogródek, dokumentowałam wszystkie postępy. Każda ważna chwila w życiu ogródka (i moim :)) została sfotografowana: zakup roślin, narzędzi, sadzenie, pierwsze kwitnienie. Już zanim ogródek powstał, postanowiłam zrobić mały albumik, w którym znajdzie się cała historia mojego kawałeczka ziemi. Teraz mogę go już pokazać :)
Oczywiście nie jest skończony, bo powstaje na bieżąco. Okładkę uszyłam z materiału i wyhaftowałam na niej plan ogródka – filcowe drzewka, rabaty wyszyte koralikami, opisane haftem elementy ogrodowej architektury. Jest i trawnik, który w rzeczywistości jeszcze nie istnieje i płyty z łupka które też są pieśnią przyszłości. Nawet kupiona na Allegro beczka, w której przyszłej wiosny posadzę nasturcje lub fuksje i ludowa niecka, w której założę skalny ogródek.
Zaczęłam – od początku – to historia, która już znacie. Potem – po kolei – w małych scrapkach opisuję wszystkie nowości i zmiany: rowerowe wycieczki po rośliny, ogrodowe prace…
…sadzenie pierwszego drzewka. To ciekawa historia, bo pierwsze posadzone drzewko – to nasza choinka z zeszłego roku. Kiedyś przybrana bombkami i światełkami w salonie, teraz rośnie sobie w ogródku. Chyba jej tam dobrze :) Większość prac w ogrodzie wykonuję sama, ale to akurat chciał koniecznie zrobić Krzysiek – wiecie, prawdziwy mężczyzna musi postawić dom, spłodzić syna i posadzić drzewo :)
.
When I started to set up my small garden I wanted to document every change and new things. I made photos of new plants and garden works and now I’m making small album with this stuff.
Covers were made from fabric, I’ve embroidered ma garden’s plan on it. In this album I’m writing all garden histories: about planted first tree (it was our last year christmas tree :)), bikes trips for plants, new flowers and other things.
W moim ogrodzie rosną stokroty dla Ciebie, uprzedzam, że będę domagała się adnotacji na ten temat w ogródkowym pamiętniku!! Mam widły i nie zawaham się ich użyć!
Cudowność :-) Potwierdzam – bo widziałam na żywo!
jest cudnym zapisem wyjątkowej miłości do ziemi!!!!!
ta okładka jest rewelacyjna!!!
Piekny pamiętnik :) Niesamowity pomysł. Sama lubię dokumentować fotograficznie ale na taki rewelacyjny pomysł nie wpadłam nigdy.
Bardzo mi się podoba wykonanie, okładka po prostu zachwycająca :)
Ivy, a gdzie ten syn? jakoś go nie widzę w tym ogrodzie z domem i drzewem :D
Wzdycham, bo pięknie tu u Ciebie pachnie :)
Włożyłaś mnóstwo pracy w ogrodowy dziennik, jest piękny! *^v^*