Obiecane kilka słów o naszej wizycie u mojej przyjaciółki Marty.
Na początek mała zgaduj-zgadula: a któż to siedzi sobie pod kocykiem? Ukrywając się przed całym światem w kąciku?
A teraz werble – chwila oczekiwania – i Walduś w całej swej okazałości :)
Jest świnką wietnamską, mieszka z Martą i Marcinem. Lubi jabłka, Gerbery dla dzieci i chleb. W zasadzie chyba wszystko zjada, bo jest strasznym łakomczuchem. Lubi także gdy ktoś drapie go po brzuszku. Bardzo lubi i nadstawia się wtedy, rozkładając się na podłodze :)
Czy wiedziałyście, że świnki wietnamskie pod względem inteligencji plasują się tuż za delfinami? (człowiek, naczelne, delfiny i świnki, tak to wygląda w kolejności)
A oto cały zwierzyniec w komplecie – od lewej Walduś, kotka Cesia, ja, Bufka i moja Dharma. Monochromatycznie raczej :)
Co ciekawe – Dharma, która szaleje za Bufką i próbowała namówić do zabawy Cesię, Waldusia całkowicie ignoruje. Kiedy jakiś czas temu pierwszy raz miała okazję go zobaczyć, przeszła koło niego wykazując całkowity brak zainteresowania. Walduś zażywał sjesty na kanapie, Dharma wbiegła do pokoju, obiegła go dookoła i poleciała dalej zwiedzać mieszkanie. Zero reakcji na leżącego na sofie świniaka :) Bardzo nas to rozśmieszyło, pies z genami polowczyka, akurat :)
Witaj! Strasznie podoba mi się Twoja strona i rzeczy, które robisz :-) Szczerze podziwiam i zazdroszczę umiejętności! Będę sobie zaglądać czasem do Twojego Zakątka, coooo? :-)
Bardzo się cieszę i oczywiście zapraszam serdecznie :)
That little piggy is very cute!
I love the tummy rub photo,
Melx
aaa walduś jest słodki!
podbiło mnie jeszcze ,ze zaliczyłaś się do zwierzyńca wyliczając siebie wśród zwierzaków :)
A, faktycznie :)
Hej;)Trafiłam na Twoją stronę przypadkiem.Jestem wegetarianką,kocham zwierzaki,mam koty i psy,świnka jest cudowna i taka słodka;)
pozdrawiam,całusy dla całej gromadki;*
Witaj!
Piszę artykuł na bloga o Wietnamie o świnkach wietnamskich – czy masz może jakieś zdjęciach, które mogłabym wykorzystać?
Pozdrawiam,
Karolina