Druga strona mojego Gwiazdkowego albumu. Rano lało jak z cebra – pogoda całkiem nie światęczna, ale kiedy wracałam z pracy, zaczynało się robić zimno. Mam dziwne przeczucie, że w nocy będzie mroźnie i nastrój zrobi się bardziej zimowy :)
Second page of my JYC album. Today at the morning it rained cats and dogs – so weather was incredibly not in Christmas style. But when I came back home – its started to be frosty. Maybe today weather turn to winter mood? :)
Ale zimowa fotka – u nas niestaty nie ma śniegu – tilko mgła i zimny wiatr! :o\
tak właśnie dzisiaj było z rana samego :))
Love the colour of your Christmas cards. That’s so my colour at the moment.
Piękności tworzysz !!!!
Twoja stronka zaraz trafi do moich ulubionych :)