LaWendula organizuje niesamowite wymiany. Wzięłam i ja udział w wymianie marcowej – „ABC and numbers“.
Cóż, o cyfrach wiem niewiele, przyznam szczerze, że raczej staram się ich unikać :) Postanowiłam więc skupić się na literach. Napisałam do Lois, która wylosowałam jako partnerkę, krótki liścik na zrobionym dla niej tagu:
i przygotowałam mały prezencik (wbrew pozorom to jest literka – L jak Lois, nie skarpetka :)
Do tego dołożyłam kilka literkowych przydasiów – i całość poleciała – fruuuuuu; do Ameryki :)
.
LaWendula is organising wonderful swaps. I joined march one – the prompt was – „ABC and numbers“. I don’t know anything about numbers – I rather try to avoid them :) So I decided to focus on letters rather.
My partner in this swap is Lois, so I write her short letter on a hand made tag, and I made small plush letter (yes, it’s an „L” for Lois, not a sock ;) I added few scrapbooking supplies and whole package is en route to USA :)
Wonderful stuff, very generous, love the L-„sock” ;)
Glad you like the swaps, putting you on the list for the next two.
xox
Michelko, genialnie podeszłaś do tematu!!!:))
zwłaszcza skarpetowa litera jest cuuudna!!:)))
tez odwiedzam LaWendula…jakoś dotąd nie miałam śmiałości się zapisać…teraz przez Ciebie zapisałam się na kwietniową wymianę:))
Hi Michelle! How are you?
What are you doing? We’re waiting for you on 4civette sul comò for the 2010 art journal „Words”!!! :)
Kisses from Italy,
Tobina
ale fajnie, że wzięłaś udział. ja w wymianie jestem od początku i raz w miesiącu dostaję cuda z różnych kątów świata. już nawet nie wspomnę o inspirujących nowych znajomościach.
i ja też miałam opory względem cyfr. :)
Lois-szczęściara!
Świetne literki! Ach, to „L” skarpetkowe ;) !!!