Pierwszy dzień kreatywnego maja :) Z samym zrobieniem pracy nie ma problemu, pojawia się on natomiast przy zrobieniu i obróbce zdjęć. Trudno, dzisiejsze będą kiepskawe.
Dzień piękny, spędzony bardzo aktywnie (o tym może później), czasu starczyło też na bardziej twórcze zajęcia. Na wyjeździe pod tym względem najlepiej sprawdza się szydełko. Łatwo zapakować je do plecaka czy torebki, można też robótkować w pociągu, samochodzie, czy w ławce w parku :) Poza tym dawno nie szydełkowałam i trochę mi tego już brakowało.
Pomysł chodził mi po głowie od czasu ostatniej wycieczki do IKEI, gdzie zauroczyły mnie pacynki na palec. Po co jednak kupować gotowe, kiedy można zrobić sobie własne?
Poznajcie więc Żabkę i Świnkę:
oraz Psa i Królika:
…czyli zgraną paczkę.
Przyjaciół takich jak oni… można policzyć… na palcach jednej ręki :)
.
Today is a first day of my art challenge. It’s creative May :) I hadn’t problems with making those, I had problem with taking photos of them. What a pity, photos will be blurry and dark.
I spent lovely day (that’s a different story) and I had time for being creative.
When you travel, crochet hook is the best solution. It fits to every backpack or bag and you can crochet in train, in a car, or everywhere! This idea started when I was at IKEA and saw finger puppets – but instead of buy it’s better to make my own puppets :)
So please, meet Frog and Pig, also Dog and Bunny. They are group of true friends!
ale superaśne! :))))
no nie wiem które cudniejsze:)))
a problem mam taki sam – zwłaszcza, ze wieczorkami dłubię :) i jutro dopiero pokazać mogę co dzisiaj zrobiłam…problem też z tymi rzeczami , które robię jednego dnia a pokazać mogę dopiero jak ktoś dostanie…
ja poprooooszę takiego nietoperza :D :D :D
są świetne :) nie wiedziałam, że umiesz szydełkować!
żaba the best! ;)
Wow! Jakie świetne palcynki:) szkoda, że ja nie potafię dogadać się z szydełkiem-nie znam języka;)
Już nietoperka skomentowałam, że cudniasty, ale widzę, że tu reszta ferajny! Udane, bardzo udane i pomysłowe i w ogóle fajne :)