…forum Scrappassion. Zaczęłam od liftu pracy Bei (który nieco mnie przerósł)…
…potem skorzystałam z kwietniowej palety barw – kolory landrynkowe, całkowicie nie w moim typie. Ileż ja się namęczyłam z tym scrapem!
Efekt niezadowalający, a używanie pasteli tak mnie zmęczyło, że natychmiast musiałam coś podrzeć, poszarpać i postarzyć. I tu skorzystałam z wyzwania – tym razem tematycznego. Temat na kwiecień to spotkanie – więc w to mi graj :) Zrobiłam LO na temat spotkań w Starej Rzeźni z Gurianą i Cynką :)
Przy okazji – dziękuję serdecznie za wszystkie gratulacje :) Jesteście kochane :)
.
Monthly challenges from Scrappassion phorum. First was Bea’s profect lift. Too hard for me. Then I tried to use April colour palette – sweet candy colours. Horrible for me! It was so hard, that after making second layout I just HAD to make something with distress and grunge style. And theme challenge was „meeting” this month, so I made LO about meeting at the flea market, with Cynka and Guriana.
Scrap „spotkaniowy” jest cuuudowny!!
bardzo mi się podoba ten ptaszkowy LO :)
Ja tam jakoś „przerośnięcia” nie zauważyła, scrap kotowy bardzo mi się podoba. A spotkaniowy rewelacyjny!
No i gratuluję prawka! :)
Ależ w tych „landrynkach” Ci do twarzy :P … zupełnie nie rozumiem Twojego niezadowolenia :P
Scrapy wyszły Ci bossko!!!
:*
zwłaszcza ten ostatni
PRZEPIĘKNY
już tęsknię ;D!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
wcale nie przerósł…wyszedl świetny!!:))
no a ten ostatni……!!!!:))))