WIP – czyli Work In Progress :)
To naprawdę sporo roboty :)
To tylko część tego, z czym się muszę zmierzyć…
…a to rzut oka na pracę w toku :)
Jeśli ktoś jeszcze nei wie, to Projekt: Zeszyt ma swoja grupę na Facebooku :) Zapraszam TUTAJ.
WIP – czyli Work In Progress :)
To naprawdę sporo roboty :)
To tylko część tego, z czym się muszę zmierzyć…
…a to rzut oka na pracę w toku :)
Jeśli ktoś jeszcze nei wie, to Projekt: Zeszyt ma swoja grupę na Facebooku :) Zapraszam TUTAJ.
Zawsze podziwiałam, że chce Ci się składać tyle zeszytów, po Prozarcie, wiem, że mało kto ma tyle energii co TY ,już teraz wcale się nie dziwię, taka energia, że możesz wygrać w zawodach z każdą burzą, serdecznie pozdrawiam i oczywiście nie mogę doczekać się zeszytu
jak dla mnie jesteś giganciarą
I dopiero teraz to do mnie dociera? Że jest grupa?
Nie do wiary, że byłam tak nieuważna :)
Już nie mogę się doczekać jak to cudo dostanę w swoje ręce :) ukłony w twoją stronę za trud czas I prace jaką włożyłas w ten projekt.
alez bedzie piekny zeszyt!mam nadzieje ze moje kartki dotarly:-)
rany! juz przebieram nózkami, nie moge się doczekac ;)
Ach, tak polowałam na Twój zeszytowy projekt, aż się na niego nie załapałam, a szkoda, szkoda , bo to na prawdę fantastyczne przedsięwzięcie :c Niestety przez pewien czas nie miałam połączenia z Internetem. Widzę za to, że teraz przygotowania pełną parą. Szczerze zazdroszczę i pozdrawiam serdecznie Ciebie i pozostałe uczestniczki zabawy ;)
Jest i mój:)
Michelle,
bardzo, bardzo dziękuję…tyle pracy…jesteś wielka::)))
Sprawiłaś mi wiele radości:)
Dziękuję także wszystkim uczestniczkom:)
Pozdrawiam ciepło:)
mam i ja! dziękuję!!
Mój właśnie dotarł :)))
Miszelko, jesteś gigant i tytan pracy! Dziękuję bardzo – Tobie przede wszystkim, a również wszystkim autorkom kartek, jeszcze ich dokładnie nie obejrzałam, a już miałabym ochotę o nich pisać i pisać, tyle smaczków i ciekawostek :)
Mój egzemplarz też dotarł szczęśliwie! Bardzo dziękuję wszystkim maczającym palce w ten projekt ;) Pozdrawiam!