Polagra i ja

Jak co roku tak i tej jesieni byłam z przyjaciółką na Polagrze – Międzynarodowych Targach Hodowli, Ogrodnictwa i Rozwoju Obszarów Wiejskich FARMA. Równolegle odbywały się jak zawsze Krajowa Wystawa Zwierząt Hodowlanych i Krajowa Wystawa Ogrodnicza. W Pawilonie Regionów prezentowały się regiony, powiaty i gminy z całej Polski. Występowały zespoły ludowe i można było spróbować regionalnych przysmaków.

Wszędzie przepiękne kwiaty, dorodne owoce i warzywa…

polagra3.jpg polagra2.jpg

polagra1.jpg

polagra.jpg polagra6.jpg

Moim ulubionym jest zawsze pawilon ze zwierzętami gospodarskimi… Spójrzcie tylko na te śliczne raciczki!

polagra9.jpg polagra7.jpg

I na te małe śpiące prosiaczki!

polagra8.jpg

Zawsze w czasie targów odbywa się kiermasz ogrodniczy, więc jak zawsze wydałam prawie wszystkie moje pieniądze… Ale za to kupiłam tyle ciekawych roślin do ogrodu, że nie mogłam sama donieść ich do domu :)

polagr10.jpg

This year, as every year, I visited FARMA International Trade Fair of Animal Breeding, Horticulture and Rural Development. Simultaneously with it was National Animals Breeding Exhibition, National Horticultural Exhibition. In Pavilion of the Regions – regions, districts and communes from all over Poland presented their offers in the atmosphere of folk festivities. There were many of presentations of folk bands, and visitors were able to taste regional food. I adored beautiful flowers, pretty fruits and vegetables. My favourite place was pavilion with farm animals. Look at these piglets – aren’t they cute?

Of course I spent most of time at plant bazaar :) I’ve spent most of my money but I bought so many plants to my garden that I wasn’t able to take them home by myself!

7 odpowiedzi na “Polagra i ja”

  1. Ej noooo, było dać znać, że się wybierasz. Ze mną nigdy nikt nie chce pójść, a samej to tak nijak. No nic, może za rok ;)

  2. Miszelko Ty naprawdę kochasz wszystko to, co zwie się naturą. JUż widzę jakie piękne sadzonki kupiłaś. Czy dobrze widzę tam wrzosiki ?

  3. Doskonale rozumiem te „konieczne” wydatki. Ja także wybieram się za niedługo na targi i aż się boję o swój portfel ;-) ale niektórych rzeczy po prostu nie można nie kupić…
    ps prosiaki są the best!

  4. Witaj Amazonko :)
    Tak kojarzy mi się ostatnie zdjęcie – amazonka z włócznią :)

    Kiedy odwidzisz Chojnice?

    Pozdrawiam.
    P.S.
    Fajna strona. Przypomina mi cudowne klimaty z książki „Grom” Kuntz-a. (notabene: polecam!)

    Twój … wiesz kto :)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *