Sobota spędzona w lesie, na zbieraniu…
…i podziwianiu ślicznych grzybków…
…porostów…
…oraz zwierząt :)
To był prawdziwy „dzień padalca”- spotkałam 3 przedstawicieli tego gatunku! Jeden był tak uprzejmy, że zgodził się pozować do zdjęcia…
A inny – dał mi się sfilmować.
On Saturday I went to the forest to picked some mushrooms. I took photos of uneatable mushrooms and lichens. It was really „slowworm’s day” because I observed 3 slowworms! One of them was so nice, that he posed to the photo and one I filmed.
o kurcze, nie bałaś się? brrrr
a zdjątka grzybków śliczne – jak z albumu!
grzybki przecudne! zaskrońcie nieco mniej mnie zachwycają…
a ja byłam w piątek na grzybach :):):)
Wow, some great pictures…..but those worms…..did you say nice??!! LOL
It’s a specie of lizard, but it has no legs, so it looks like a snake. But it’s really nice – you can take it to your hand and it do no harm :) And do you ever touched some reptile? They aren’t oozy or wet, they have skin like …hm, like silk? They are so smooth and pleasant when you touch them. I worked as a volunteer in zoo, in reptiles department when I was a student. It was very nice job. I love all animals and I’m sure that uoy will be able to like them too if you would have occasion :) But even if you have a reptiliophoby – it’s ok for me. Send you bunch of kisses!
ale ładne grzybki , też lubię robić „im” zdjęcia , tylko nie zawsze jest na to czas , bo zbieractwo wciąga niesamowicie …