Jak wielu diabłów zmieści się na główce od szpilki? Tego nie wiem.
A jak wiele kwiatów zmieści się na jednym damskim, holenderskim rowerze?
Spieszę z odpowiedzią.
Jedna róża pnąca, 2 fuksje, 2 chryzantemy, wrzos, hebe, dąbrówka, żurawka, aster nowobelgijski i francuska lawenda.
Jechało się niewygodnie (fuksje musiałam trzymać w ręce), za to mój rower przeistoczył się na chwilę w ogródek na kółkach. Robił wrażenie :)
How many devils can dance on the head of a pin? I don’t know.
And how many flowers you can put on one Holland bike?
I can say :) One climbing rose, 2 fuchsias, 2 chrysanthemums, one heather, one hebe, one carpet bugle, one New York Aster and one French Lavender.
It wasn’t easy to ride (I had to hold fuchsias in my hand), but my bike turned into a garden on wheels. It was impressive :)
Wow, I’m impressed!! And it looks great!