„Granny squares”

Moja ostatnia robótkowa obsesja, to granny squares.  W tłumaczeniu na polski – kwadraty babuni. Robi się je szybko i łatwo, mogą, ale nie muszą być pstrokate. Dziergam je i dziergam i nie mogę przestać – nie wiem jeszcze co z nich będzie, ale marzą mi się chusty i szale, kocyki i narzuty. Póki co samo robienie i posiadanie i przekładanie ich z miejsca na miejsce sprawia mi wielką przyjemność :)

Granny squares

My latest crafty obsession is granny squares. They are easy to made, they can be in vivid colours or not. I’m crocheting them amnd crocheting and do not know, what I will use them for. I dream about scarves and shawls, blankets and bedspreads. For now to make them, to have them or to rearrange them is the biggest pleasure for me :)

Granny squares

9 odpowiedzi na “„Granny squares””

  1. Ha! Wiem cos o tym, strasznie wciąga, gorzej z zakończeniem projektu, żeby nabrał jakiegos kształtu:-)

  2. bajecznie kolorowe :)
    Miszelko – swoimi zdolnościami i zapałem twórczym obdzieliłabyś spokojnie jeszcze kilka osób :D

  3. Też miałam mnóstwo radości z szydełkowania takich kwadratów, skończyły jako dwie torebki. Przekładanie ich i układanie w przeróżne kształty jest jedną z najlepszych rozrywek :)

  4. Ale kolorowy wysyp :)
    Ja dziergam też kwadraty.. Ale szare :) Skończył mi się jasny szary kotek i płakać mi się chce, bo nie mogę go upolować od ręki, a przez net zamawiać jeden motek? Ech..
    I wciąż się waham, czy zrobić sobie chustę (ją właśnie zaczęłam), czy jednak będzie z tego poncho dla córeczki przyjaciółki :) Zbliżam się do etapu podjęcia decyzji, jeszcze mam wybór :)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *