To taka fajna zabawa – wyjść na spacer z szeroko otwartymi oczami, zebrać kilka znalezionych na spacerze rzeczy i wykonać z nich pracę – collage, scrapa, cokolwiek. Najpierw bawiłam się w „znalezione-niekradzione” z Cynką, kilka dni temu – z ekipą Craft Imaginarium.
Na długim jesiennym spacerze znalazłam…
kilka kolorowych liści i gałązkę z owocami, zardzewiałą metalową płytkę, patyczek od lodów, plastikowy liść, żółte plastikowe coś, pióro, sznurek, papierową perforację, butelkę i szkiełko.
Najpierw powstała kompozycja z użyciem kolorowych liści…
…potem praca inspirowana książką „Zaślubiny patyków” Jonathana Carrolla…
…a na końcu na warsztat trafił szklany okruch i cytat z „Królowej Śniegu” Andersena. Zerknijcie koniecznie, co dziewczęta z CI znalazły i co z tego zrobiły!
It’s such a great game to play – to go on a walk, to find few things and make some projects with them. It could be scrapbooking layout, collage, anything. Firstly I’ve made this project with Cynka, and few days ago – with Craft Imaginarium team.
I was on the long autumn walk and I’ve found few colourful leaves and twig with small red fruits, rusty metal board, icea cream stick, plastic leaf, yellow plastic thing, feather, twine, paper perforation, bottle and piece of glass.
Firstly I made collage with leaves (text is: Three colours: autumnal). Then – page inspired with Jonathan Carroll’s „The Marriage of Sticks”. At the end – I used piece of glass and text from the Andersen’s „The Snow Queen”.
And look what girls have found and made!
Od dawna podziwiam Twoją kreatywność;-)
Tworzysz świetne rzeczy!
Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli.
co tu dużo gadać – świetne!
niesamowite!!!
!!!
wszystkie świetne, ale ostatni to mnie zwalił!!!…genialny:)))
świetne wpisy – takie klimatyczne!!!