Zaczęło się od zdjęcia zobaczonego w gazecie. Potem poszukałam więcej informacji w internecie, i zakochałam się w domkach dla owadów.
Zaczęłam od prostego, w malej drewnianej skrzyneczce.
Następny był już nieco bardziej ozdobny i trafił do Guriany.
A pomysł na ten największy dojrzewał dość długo, długo też trwało zbieranie materiałów. Wiedziałam od razu, że przeznaczę na to tę skrzynkę.
Patyki różnej grubości, gałęzie i pień, drewniane strużyny, mech, kawałki kory, gliniane doniczki i 3 stare książki – wszystko to pięknie wygląda i jest świetnym miejscem na zimowanie dla wszystkich małych stworzeń zamieszkujących mój ogródek :)
Everything started when I saw a photo in some magazine. Then I searched the web and I found more informations about insects houses. So I made – first one was rather simple, in small wooden box.
Next one was decorated and it was gift for Guriana.
And for a long time I thought about the biggest one – I knew that I will use those potatoe crate. I used some moss, and twigs, and trunk and also flower pots with wooden hay and even three old books. Now all small creatures from my garden can spend whole winter in this insects house :)
Super! Aż słów brakuje!!!!
Ależ te Twoje domki dla owadów są wspaniałe!!!
Na wiosnę postaram się zrobić moim owadom ogrodowym takie cudeńka! Na razie zimują w stercie kory, w starym pniu i kompostownikach:)
Świetne!
owady maja u ciebie raj, pewnie inne im zazdroszcza, albo porzucaja dotychczasowe wlosci i przenosza sie do ciebie :)
pomysl swietny
pozdrawiam
fuj fuj! dla owadow? haha szalony pomysl:D ale ich domek bardzo bardzo mi sie podoba :D
Jestem pod wrażeniem!! Cudo;)
super:)
O matko, to trzeba być naprawdę fanatyczką przyrody, żeby robić domki owadom, aaa!!! Natomiast domek pod względem estetycznym bardzo bardzo :)
Przsliczny owadzi domek. Bardzo mi sie podoba i juz rozumiem w czym sie zakochalas :). Cudne wykonanie, na pewno przepieknie ozdobi ogrodek i jeszcze tyle z niego pozytku xD pozdrawiam.
widziałam kiedyś w Werandzie Country, ale sama się nie zdobyłam nigdy na stworzenie takiego… ;) świetne te twoje domki!!!
normalnie jestem zachwycona!Swietny pomysl,bardzo mi sie podoba!
Owadzi raj :) Cudeńka!
Miśka owadów nie lubię – ale te prace są prze prze przepiękne!!!!
Ale fajniutkie domki! Chętnie przeprowadziłabym do takich wszystkie owady z mojego mieszkania ;-) Ciekawe, jak wyglądałby domek dla jeża…
No to całe szczęście, że im zrobiłaś dom, bo u mnie w mieszkaniu dostały eksmisję. Te które przeżyły proces wypędzania prowadzony przez męża mego znanego miłośnika owadów ;)
Hello from Pat’s Ooglebloops blog :)
Love what you have created!
It is wonderful in every way
oxo
p.s. lucky Guriana
Ale pomysł i tak łądnie wykonane :) Bardzo mi się podoba :)
I expected to see a piece of wood that had been made a home by insects, but this looks more like a town than a house!
Doskonały pomysł!
Przy sprzątaniu grobu dziadka miałam akcje ratowania biedronek. Biedactwa chowały się pod liśćmi i ciężko było je zauważyć :(
Pozdrawiam!!
Apartamenty de Luxe!
Wobec Twoich robalków każda Barbie może się spalić ze wstydu razem ze swoim plastikowym kiczowatym światkiem (chociaż może nie – w takim ogniu tylko się naprodukują dioksyny ;)
Wow, świetne wykonanie! Ja jak kiedyś zobaczyłam takie domki (w którejś ogrodniczej gazecie) to byłam zachwycona. Też miałam w planie, ale niestety na planach się skończyło … może uda mi się zmobilizować i mały domek 'wybudować’ :) Twoje są przepiękne!
Zabezpiecz skrzynkę siatką i dobór jej daszek. Daszek żeby woda nie lala się w domku i nie zalewała owadów. Siatka o np. 1cm oczkach i w odległości np. 5 cm od skrzynki żeby z domku dla owadów nie zrobił się karmnik dla ptaków.
przydatne linki:
http://www.terrarium.com.pl/zobacz/alarm-dla-dziko-zyjacych-pszczol-2024.html
http://www.floraforum.eu/floraforum/index.php?topic=24076.0
REWELACJA ! Sama przymierzam się do takich domków, od momentu gdy zobaczyłam je w prasie ogrodniczej ! Twoje wyglądają cudnie …