Domek dla owadów / Insects house

Zaczęło się od zdjęcia zobaczonego w gazecie. Potem poszukałam więcej informacji w internecie, i zakochałam się w domkach dla owadów.
Zaczęłam od prostego, w malej drewnianej skrzyneczce.

Następny był już nieco bardziej ozdobny i trafił do Guriany.

A pomysł na ten największy dojrzewał dość długo, długo też trwało zbieranie materiałów. Wiedziałam od razu, że przeznaczę na to tę skrzynkę.

Patyki różnej grubości, gałęzie i pień, drewniane strużyny, mech, kawałki kory, gliniane doniczki i 3 stare książki – wszystko to pięknie wygląda i jest świetnym miejscem na zimowanie dla wszystkich małych stworzeń zamieszkujących mój ogródek :)

Everything started when I saw a photo in some magazine. Then I searched the web and I found more informations about insects houses. So I made – first one was rather simple, in small wooden box.
Next one was decorated and it was gift for Guriana.
And for a long time I thought about the biggest one – I knew that I will use those potatoe crate. I used some moss, and twigs, and trunk and also flower pots with wooden hay and even three old books. Now all small creatures from my garden can spend whole winter in this insects house :)

23 odpowiedzi na “Domek dla owadów / Insects house”

  1. Ależ te Twoje domki dla owadów są wspaniałe!!!
    Na wiosnę postaram się zrobić moim owadom ogrodowym takie cudeńka! Na razie zimują w stercie kory, w starym pniu i kompostownikach:)

  2. owady maja u ciebie raj, pewnie inne im zazdroszcza, albo porzucaja dotychczasowe wlosci i przenosza sie do ciebie :)
    pomysl swietny
    pozdrawiam

  3. O matko, to trzeba być naprawdę fanatyczką przyrody, żeby robić domki owadom, aaa!!! Natomiast domek pod względem estetycznym bardzo bardzo :)

  4. Przsliczny owadzi domek. Bardzo mi sie podoba i juz rozumiem w czym sie zakochalas :). Cudne wykonanie, na pewno przepieknie ozdobi ogrodek i jeszcze tyle z niego pozytku xD pozdrawiam.

  5. No to całe szczęście, że im zrobiłaś dom, bo u mnie w mieszkaniu dostały eksmisję. Te które przeżyły proces wypędzania prowadzony przez męża mego znanego miłośnika owadów ;)

  6. Doskonały pomysł!

    Przy sprzątaniu grobu dziadka miałam akcje ratowania biedronek. Biedactwa chowały się pod liśćmi i ciężko było je zauważyć :(

    Pozdrawiam!!

  7. Apartamenty de Luxe!

    Wobec Twoich robalków każda Barbie może się spalić ze wstydu razem ze swoim plastikowym kiczowatym światkiem (chociaż może nie – w takim ogniu tylko się naprodukują dioksyny ;)

  8. Wow, świetne wykonanie! Ja jak kiedyś zobaczyłam takie domki (w którejś ogrodniczej gazecie) to byłam zachwycona. Też miałam w planie, ale niestety na planach się skończyło … może uda mi się zmobilizować i mały domek 'wybudować’ :) Twoje są przepiękne!

  9. REWELACJA ! Sama przymierzam się do takich domków, od momentu gdy zobaczyłam je w prasie ogrodniczej ! Twoje wyglądają cudnie …

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *