Czternasty grudnia! Już tylko 9 dni do Gwiazdki!
Dziś postaram się zarazić Was swoją miłością do granny squares. To jedna z najprostszych a zarazem najbardziej atrakcyjnych form szydełkowych, jakie znam :) Potrzebne będzie tylko szydełko, włóczka (w kilku lub jednym kolorze) i nożyczki.
Zaczynamy od zrobienia 5 oczek łańcuszka. Zamykamy je w kółko oczkiem ścisłym.
Teraz robimy 3 oczka łańcuszka (zamiast pierwszego słupka)…
…a potem 2 słupki…
…i 2 oczka łańcuszka. Po nich znowu – 3 słupki, 2 oczka łańcuszka, 3 słupki, 2 oczka łańcuszka i 3 słupki, po których dwoma oczkami łańcuszka zamykamy okrąg wkłuwając się oczkiem ścisłym w trzecie oczko łańcuszka którym rozpoczynaliśmy okrążenie. Mamy gotowy środek naszego granny – przypomina kółeczko z wpisanym w nie krzyżem.
Czas zmienić kolor włoczki. Zaczynamy w przerwie między słupkami, czyli w miejscu gdzie robiliśmy 2 oczka łańcuszka i robimy – w tej samej przerwie – 3 oczka łańcuszka (zamiast pierwszego słupka), potem 2 słupki, 2 oczka łańcuszka, 3 słupki…
…i jedno oczko łańcuszka. W następnej przerwie między słupkami poprzedniego rzędu robimy znowu 3 słupki, 2 oczka łańcuszka, 3 słupki.
I tak dookoła – w każdej przerwie między słupkami robimy serię 3 słupki, 2 oczka łańcuszka, 3 słupki, po czym 1 oczkiem łańcuszka przechodzimy do następnej przerwy. Zamykamy okrąg oczkiem ścisłym. Nasze granny przypomina już kwadrat – w miejscu gdzie zrobiliśmy 2 oczka łańcuszka powstaje narożnik, a tam gdzie jedno oczko – bok kwadratu.
Znowu zmieniamy włóczkę i następny okrąg robimy tak samo. W każdej przerwie miedzy słupkami z poprzedniego rzędu robimy 3 słupki. W narożnikach – serię 3 słupki, 2 oczka łańcuszka, 3 słupki. Pomiędzy seriami słupków – z wyjątkiem narożników – robimy po jednym oczku łańcuszka. Rzędów może być dowolna ilość.
W ten sposób, regulując wielkość kwadratu ilością rzędów, możemy zrobić podkładkę pod kubek, poduszkę, kocyk, torebkę.
Czyż to nie wspaniały prezent?
Miłego wieczoru! Idę szydełkować :)
SUPER! Dzięki za wspaniałe inspiracje! :-)
Na to się chyba jednak nie pokuszę… Jestem szydełkowym beztalenciem
:D, też jestem „beztalenciem szydełkowym” – ale tym razem spróbuję! Super pomysł i tak „łopatologicznie” go pokazałaś, że i ja dam radę :) Dzięki !
Cudowny kurs! Pierwszy kwadracik jaki mi kiedykolwiek wyszedł, dziękuję! mam tylko problem, jak ładnie wykończyć, tzn, jak zmieniać włóczkę, żeby nie było twardych supełków czuć :( czy jest na to jakiś sposób?
Zajrzałam tu do Ciebie wczoraj i już umiem zrobić kwadrat :-) A jestem zdecydowanie początkującą właścicielką szydełka ;-) Bardzo ci dziękuje. aneta