Morze / Sea

…miało być inspiracją kartki w konkursie 3rd Eye organizowanym na zlocie scrapowym. I wyobraźcie sobie, że udało mi się wygrać moją karteczką!
W ferworze przygotowań do zlotu zapomniałam ją sfotografować, więc bezczelnie podkradam zdjęcie autorstwa Dryszki. Sama kartka – mocno mediowa, jest aż ciężka od glimmerów, UTEE i glossy accent – aby sprawiała wrażenie mokrej. Niestety te wszystkie lśnienia odbijają światło i na zdjęciu nie widać napisu między falami:  „Zamorskich podróży”.

Ależ się cieszę z wygranej – zakupów w sklepie 3rd Eye!

Sea had to be inspiration for making card in a competition organized by 3rd Eye brand. And – you know what? Iwas managed to win!
In the heat of the preparations for the scrapbooking meeting I’ve forgot to take a picture of it so I’ve stolen photo mtaken by Dryszka :) My card is mixed media – and it’s really heavy from glimmer mists, UTEE and glossy accent – in order to gave the impression of wet. Unfortunately, all the glitter reflects light so it’s invisible that on my cards, between waves there is a text: „wish you overseas travels”.
But I am delighted with the win – shopping in a 3rd Eye store !

Keep calm…

A to z kolei scrap o tym, jak Jaś zachowuje stoicki spokój, nawet gdy jest wkładany do wiklinowego kosza i owijany w retro piernaty :)

Zdjęcie na scrapie autorstwa Marcina.

This is scrap about how Jaś keeps calm, even when he is laid down into the wicker basket and wrapped in a retro bedding :) Photo was also taken by Marcin.


Plakacik stąd: http://www.keepcalm-o-matic.co.uk

O zlocie

Chyba na wszystkich blogach pojawiły się już pozlotowe refleksje, a ja dopiero obrobiłam fotki :) Cóż mogę powiedzieć… było jak zwykle fantastycznie :) Już przy dworcu w Warszawie wpadłam na Madziozę, po chwili stojąca obok dziewczyna zamachała teczka z papierami i kwiatkami i wyznała, że jedzie na zlot, a gdy postanowiłyśmy poprosić stojącą nieopodal panienkę o zrobienie fotek – zapytała konspiracyjnym szeptem, czy tez idziemy na zlot :) Żeby było ciekawiej – obydwie przyjechały z Wielkopolski :) Tramwaj też wypchany był scraperkami, z Angel i Helą na czele :)

Na miejscu zostałam przyodziana w UHKowy mundurek i cudne kolczyki, a potem to już trzeba było wyściskać wszystkie znajome, i poznać nowe znajome, i zrobić zakupy, i moknąć w deszczu z Enczą, i pogadać z dziewczynami od Stonogi, i podziwiać nowe Skrapińcowe dzieciątko, i wycałować Funięę, która jest moja pierwszą zlotową koleżanką (z 1 zlotu scrapbookingowego!)…

A potem jeszcze zaczepiać Wolfann, i poznać osobiście Beę, a nawet – znaleźć małżonkę dla mojego synka :) Przyszła małżonka pasować będzie wspaniale, piękna jest, mamę scraperkę posiada, i imię pasujące w dodatku (Małgosia) :)

Po ustaleniu kwestii organizacyjnych dotyczących mariażu potomstwa mogłam ruszyć dalej w obieg :)
Udało mi się nawet poscrapować na spotkaniu Scrapujących Polek – Elpimpi, Miśkowa i Karola świadkami, a niżej dowód :)

Jeszcze zrobić sobie fotkę u Lotty:

I jeszcze starczyło czasu, by zamienić trzy słowa z Karmelkiem, Dryszką i Czekoczyną i poznać przemiłą KitiW na żywo i już, już była najwyższa pora, by zgarnąwszy Guriankę ze stolicy wyruszyć do domu :)

Oczywiście, nie widziałam wszystkiego. Nie pogadałam z wszystkimi. Ale i tak odsapnęłam cudownie i nawdychałam się inspiracji :)
I co?
I teraz czekać kolejny rok :)

Psia czapeczka / Dog beanie

Dzięki mojej szydełkowej pasji mamy w domu nie tylko nadmiar kocyków, ale i nadmiar czapeczek. Po krasnalowej i misiowej czapeczce przyszła pora na czapeczkę psią.

Czapeczka na modelu , proszę bardzo:

I jeszcze trochę – czapeczki i modela :)

A tu proszę – urocza sesja zdjęciowa została gwałtownie przerwana, wtargnięciem osoby trzeciej :) I teraz to pieski małe dwa :)

Thanks to my crochet passion we have at home an excess of blankets, and also – many baby beanies. After I crocheted gnome hat, and bear beanie, I crocheted also dog beanie. Cute, isn’t? and here is also photo taken when my dog wanted to kiss my baby :) My small two cute puppies :)

Na chmurce / On the cloud

To scrap zrobiony według mapki na comiesięcznym spotkaniu scrapujących Poznanianek :)

Zdjęcie na scrapie autorstwa Marcina, który chyba jest etatowym fotografem rodzinnym :D

Tym razem spotykałyśmy się w gościnnych progach sklepu Stonogi.pl – a było jak zawsze wesoło, smacznie, przyjemnie i wyjątkowo pracowicie :) (poniższe zdjęcie autorstwa Kasi Stonogi :) Więcej zdjęć i relacja ze spotkania na naszym wspólnym blogu – KLIK!

 

This is layout I made on the monthly meeting of our scrapping Poznań group. Photo which is on the scrap was taken by Marcin, who took so many great photos of our family!

This time we’ve  met at the hospitable Stonogi.pl store – and it was, as always, fun, tasty, great and extremely busy :) (photo by Kasia Stonogi :)

More photos and report of the meeting on our  blog – CLICK!