Kocyk to tytuł najnowszego scrapa, popełnionego na 11 Dolnośląskich Warsztatach Craftowych – o których już pisałam…
Jeszcze w ciąży uszydełkowałam dla Jaśka kilka kolorowych kocyków. Tata Jasia zażyczył sobie jeszcze jeden, w bardziej „stonowanych” oględnie mówiąc kolorach. Wózek mieliśmy czarny, z wstawkami w pepitkę i z pomarańczową lamówką – stąd właśnie pomysł na kocyk z granny squares w kolorach czarnym, białym i pomarańczowym. A na zdjęciu Jasiek otulony tym właśnie tytułowym kocykiem :)
Blanket is a title of my newest layout which I made at 11 DLWC – Silesian Craft Workshops – I’ve write about them lately…
When I was pregnant, I crocheted few blankets for my baby – they were colourful as a rainbow. My son’s father asked me to make one more blanket in more toned-down colors. Our stroller was black, with inserts in black and white houndstooth and with orange trimming – so I had the idea of a blanket with granny squares in black, white and orange. And that story is behind that lovely photo – my sweet Jaś under the cosy blanket :)
Na żywo jeszcze ładniejszy!