…do zrobienia pierniczków potrzebna będzie mąka, cukier, miód…
…lub odrobina filcu i trochę nici :)
Pokazywałam ostatnio prześliczną poduszeczkę na igły, która dostałam w wymianie na forum Craftladies. Teraz kolej na poduszeczkę, którą ja sama przygotowałam dla pewnej Renaty :) Jako że uwielbiam Pana Pierniczka (jeść i podziwiać :)) Postanowiłam przygotować projekt z nim w roli głównej. Jest „upieczony” z filcu i „polukrowany” muliną :)
Zapakowany w woreczek ze swoją podobizną i z tagiem „słodkiego, miłego szycia” :)
…to make gingerbread we need flour, sugar, honey…
…or a liitle bit of felt and some threads :)
Lately I wrote about pincushion which I received in Pincushion Swap on Craftladies phorum, so today it’s time to show pincushion which I’ve made for Renata. Gingerbread man is not as popular here in Poland like in other countries, but I love (to eat and to admire) him :) So I decided to make a project with Gingerbread man himself. I „baked” him from felt and „sugar-coated” him with twist. I put him to a bag with his picture and a tag with tricky citation. We have in Polish song „Słodkiego miłego życia” and it means „wich you sweet and nice living”. If you replace first letter of last word (ż) on „sz”, you will have „słodkiego miłego szycia” – and it means „sweet and nice sewing” :)
Fantastyczny pierniczek:D
What a sweet gingerbread man!! Love it Michelle!! Another great project!
serdecznie zapraszam na mojego nowo otwartego bloga o tematyce około 'craftowej’;)
http://jatworze.blogspot.com/
będzie mi bardzo miło jeśli czasem znajdziesz chwilę i zajrzysz do mnie:)
pozdrawiam serdecznie!:))
Rewelacyjny! I torba do niego również!
Świetny Pierniczek :) Ale nie wie co tam u Żwirka i Muchomorka? :P