Najpierw był nieco koślawy miś zwany Aurelią, który powędrował szybko w świat i zostało po nim jedynie nieostre zdjęcie. Aurelia dostała nawet szalik i kwiatek za ucho w posagu :)
A potem rozkręciłam się na dobre i spod szydełka wyskoczyły 2 miśki – Lena i Hania, dla bliźniaczek o tych imionach :) Miski miały inicjały na brzuszkach i czerwone kokardki :)
Pomyślałam sobie, że mogłabym wklejać przetłumaczone przez siebie wzory – żebyście i Wy mogły spróbować udziergać takie miłe stworki. Co Wy na to?
First was a teddy bear called Aurelia, who wandered away – and left nothing but a blurry photo. I gave her a scarf and a flower as a dowry. Then I made those two teddy bears, called Lena i Hania – it was a gift for two little girls with those names :) Bears had initials embroided on theirs bellies and red bows :) Now I think that I could add patterns which I translated to Polish, for my friends to try make those funny creatures :)
Miszelko, są przesłodkie! I neismaowicie widać Twoje postępy w szydełkowaniu, brawo!
Miśki cudne:-)
Wzory – tak! Z ogromną przyjemnością spróbuję wydziergać jakiegoś niedźwiadka;-)
Pozdrawiam majowo.
Miszelko miśki są przeurocze! Widać, że szydełkowanie wciągnęło Cię na dobre :) a co do wzorków to jak najbardziej te po angielsku strasznie mnie zniechęcają…
Tak, tak Michelle, wklej wzorki, chętnie spróbuję coś udziergać :)
Miśka, moje córeczki są przeszczęśliwe. Z okazji roczku otrzymały coś wyjątkowego, czego nikt na świecie nie ma i mieć nie będzie:) Podeślę Ci parę zdjęć. Dziękujemy
Te szare miśki są kapitalne:)))
Fajne !!!
Your Amigurumi are so lovely :)
miśki są cudne !!! :)
ja na wzorek chętnie spojrzę, może udałoby się chociaż podobnego zrobić? :D Tak cudowny blog..dziękuje :)
Hi! ;)
Misiaczki cudaki!
Reszta też cool;]
Pozdrowonka ;*