Ekipa Craft Artwork w towarzystwie Nordstjerny rzuciła nam owadzie wyzwanie. Tego 2 razy nie trzeba mi powtarzać – jako ogrodnik z zamiłowania, a przyrodnik z zamiłowania i wykształcenia jestem na Ty ze złotookami, biegaczami i całym tym mikroświatkiem. I teraz na moim balkonie przepoczwarza się gąsienica pazia królowej nazwana Eweliną, a pod wiszącym na płocie garnkiem mieszka cała rodzina skorków… Swego czasu planowałam nawet wybranie entomologicznej specjalności, ale ostatecznie zaprzedałam duszę – botanice :)
A więc oto moje ATC – niewielki wycinek owadziej fascynacji… Chciałam zmieścić je wszystkie – fascynujące chruściki w swych podwodnych domkach, larwy ważek niczym kosmiczni obcy, żółtobrzeżki, topielnice i modliszki, patyczaki i pluskwiaki jak kolorowe zabawki i…Stop! Ograniczyłam się tylko do tryptyku :)
W roli głównej konik polny:
…biedronka wśród kwiatu wrotyczu…
…i anonimowy chrząszcz na kłosie żyta.
Na ATC znalazły się zdjęcia z mojego ogrodu lub przyrodniczych wycieczek i zegarkowe części ze starej rzeźni. A tu całe trio razem.
Przy okazji wyszukiwania zdjęć – rozczuliłam się strasznie nad starym zeszytem obserwacji przyrodniczych, który prowadziłam jako licealistka i studentka… Chyba poprowadzę go dalej… Spójrzcie na te rysunki…(powiększenie po kliknięciu :))
A na zakończenie – skoro jesteśmy w insektowym nastroju – kilka nazw z owadziego świata, które nieodmiennie mnie rozbawiają :) Co powiecie na bąblika dwuplamka? A jak podoba Wam się zęboszyjka walcowata i głaszczyn brodaty? Gdzie mieszkać może nadrzewka cztrerokropkowa? A jaki kolor ma zmróżka złotawa? Kto widział gnilnika czteroplamnego i jodłowca krzywozębnego? A kapturnik kapucynek i mrzyk muzealny?
Co ma na sumieniu ogrodnica niszczylistka i czym w wolnych chwilach zajmuje się muzyk stepowy? Niedziób czerwony musi być wart poznania, tak samo jak opończek strojny… I zawsze wyobrażam sobie, że opuchlak lucernowiec na straszne problemy.
Otrupek włochaty trochę mnie przeraża. Tak samo jak pokątnik złowieszczek (niczym z fimów Burtona) do spółki z pustoszem kradnikiem…. Sąsiad dziwaczek i tutkarz cygarowiec to chyba jedna szajka, utrzymująca kontakty z wymiecinkiem garbuskiem i zamierkiem szarawym. Na szczęście jest i pędruś owocowiec i skrytojadek zębaty. A oczatka na pewno jest miła, tak samo jak omomiłek szary i nadobnica alpejska…
Miłego dnia wszystkim!
.
Craf Artwork and Nordstjerna invited us all for Insects challenge… Something just for me! I’m a gardener and a naturalist (I studied biology and thought about entomology before I felt in love in botany). I love all amazing insects – on my balkony Old World Swallowtail caterpillar become to pupa and we wait for it to become butterfly. So here are my ATC I had to make only three even I wanted to dedicate them to all interesting insects – such a beetles, butterflies, catterpillars, dragonflies…. When I was looking for insects photos I’ve found my observation notes which I wrote when I was at collage and on studies. Look at these drawings!
Have a nice day everyone!
o maj gad – jakie ty masz fantastyczne zainteresowania!! i w jakim fajnym kierunku studia!! Normalnie jak przeczytałam ten akapit z tymi nazwami przeróżnymi, z których 3/4 nie mówi mi kompletnie nic, to poczułam się jak totalny ignorant tego cudownego owadziego świata.
No dobra – cudownego tylko dlatego, że w Twojej oprawie ATeCiakowej wyglądają super – a na codzień zdecydowanie wolę na zdjęciach, bo tych wszystkich większych się po prostu organicznie boję :-P.
Naprawdę świetne ATC!
świetne atc i opis pod nim podoba mi się wykorzystanie elementów zegarków:)
Jesteś niesamowita! I ateciaki, i Twoje rysunki po prostu mnie oczarowały:) Pomysłowo, oryginalnie i ciekawie;)
„Słucham” tego, co mówisz (piszesz) o owadzim świecie, „patrzę” na piękne prace i je „podziwiam”;)
pokątnik złowieszczek – znam kilku takich. ;)
jak ja lubię jak przez monitor komputera bije prawdziwa pasja.
cudeńka!
Wow, cudowne nazwy… Powiem tylko tyle, że same nazwy brzmią intrygująco i inspirująco… :)
I nie napisałam jak bardzo podobają mi się Twoje ATC… a bardzo się podobają :)
Twoja wiedza przyrodnicza mnie powala!!…podobnie jak tryptyk!!:))
Cuda !!!
Twoje ATC są nieziemskie ;)
Mam podobne zeszyciki z zajęć entomologii ;)
Pod wpływem tej serii, aż zamarzyło mi się zrobić kolejny zielnik, dodatkowo z owadami ;)
O rany, super!!! Od razu widać, że z całym tym sześcionogim towarzystwem jesteś w dobrej komitywie. Nawet jeśli „niszcząlistki”, ale w końcu coś jeść muszą, a to my jesteśmy intruzami w ich świecie ;-)
A o pigwowcu może napiszę przy najbliższej okazji na blogu, bo być może ktoś jeszcze chciałby się dowiedzieć, co z nim robię, OK?
Zapomniałaś o hodowli komarów w słoiku :) !
cudne te Twoje ATC!!!! i ten post wyżej też :))) Bardzo lubię Twoje prace…
Świetne ATCiaki!!! Super przyrodnicze klimaty:)A rysunki też super!!!