Po owadzim wyzwaniu Nordstjerny przypomniały mi się dawne, przyrodnicze czasy. Korespondencja na ten temat z Annar zaowocowała niezwykle miłym zdarzeniem – zostałam zaproszona „w gości” na strony Craft Artwork :)
A z pogaduszek i wspomnień na temat zajęć z botaniki powstał temat naszego wyzwania – zielnik. Zajrzyjcie tutaj, bo zobaczyć zielniki przemiłych dziewcząt z Craft Artwork – oraz podjąć wyzwanie :)
A to już mój zielnik – zielnik magiczny. Zrobiłam go na tagach które sprezentowała mi Pat, a znalazły się w nim tylko czarodziejskie rośliny (z moich ulubionych ziół zabrakło jedynie czarnego bzu i rozmarynu).
Przód – te grzybki kojarzą mi się z czarcimi kręgami :)
I tył:
Całość na mosiężnym kółku:
I magiczna, roślinna zawartość:
After Nordstjerna’s „Insects” challenge on Craft Artwork I thought about my studies and botany. With Annar we exchanged e-mails and I was invited as guest designer to Craft Artwork blog. And we decided that next challenge theme will be herbariums. Look here, for other’s girls project. And here is mine – magical herbarium. I choose magic plants to my project. And I made it on tags which Pat gave me as a gift.
od dawna podziwiam Twoje dziela, ale ten zielnik to cudo, az zal, ze na moich grzadkach wszystko calkowicie wyschlo, bo ukradlabym pomysl :)
OMGosh!! I love how you transformed those tags!!! What a beautiful thing. I may have to try this with my herbs of the flowers I have been drying.
Congrats on being the guest designer!!!
rewelacja!!!!
…
ja poproszę to zioło co do poduszki :)
naprawdę magiczny zielnik. A przy tym jaki cudny… :)
Rewelacyjny zielnik Ci wyszedł! Szczególnie podoba mi się jak powklejałaś rośliny :)
Uch, jak ja uwielbiam takie przyklejone roślinki…:P
Zielnik jest cudowny! U mnie bardziej słodyczowo, morsko, prezentowo ;D
CUDOWNY !!!
Po prostu magia !
Piękny :) Spodobały mi się plasterki przyklejające roślinki – oldskul :D
piękny!
… a Michelle w jakimś poprzednim wcieleniu była zielarką – znachorką, do której siedem wsi w dzień chadzało po leki na koklusz i podagrę a nocami po uroki i czary miłosne ;)
magiczny ten zielnik!!!
a jak ładnie ci Nordstjerna napisała. ;)
jestem oczarowana twoim zielnikiem! raz: estetycznie, dwa: jakże bezcenne to źródło wiedzy. :)
od dzisiaj melisa już nigdy nie będzie po prostu melisą…
Temat świetny. A interpretacja jeszcze lepsza. Podoba się, oj podoba :) Pozdrawiam!
taki podręczny i poręczny pomocnik :)
super :)
Piękny,zielnik- zjawiskowy! Jestem zachwycona Twoimi pracami! Pozdrawiam!