…a konkretnie ulubione słowa, to temat wędrownego art żurnala Czekoczyny. Od razu jak tylko wpadł mi w ręce, skojarzył mi się z cytatem z Emilki ze Srebrnego Nowiu:
„w jednym tomie podkreśliłam ołówkiem wszystkie wyrazy, które uważałam za piękne. To nic a nic nie szkodzi książce. Oto niektóre z tych wyrazów: dolinka, perlisty, różnobarwny, kotlinka, lesisty, kwitnący, bukowy, kość słoniowa. Mnie wszystkie te wyrazy ogromnie się podobają”
Zatem na jednej stronie ulubione słowa Emilki, a na drugiej – moje :)
Words – specifically favourite words it’s a subject of Czekoczyna’s robin art journal.When I saw it, it reminded me this quote from Emily of New Moon:
„when I was reading one of them I put a tiny pencil dot under every beautiful word. It didn’t hurt the book a bit (…). Some of the words were dingles, pearled, musk, dappled, intervales, glen, bosky, piping, shimmer, crisp, beechen, ivory. I think those are all lovely words”
So, there are Emily’s favourite words on first page and mine on the second one :)
Michelle, ja wymiękam przy tych Twoich tłach! są po prostu rewelacyjne! sam pomysł też przecież powala. czy to jest robione distressami???