Jakiś czas temu zapraszałam na święto dziergania w Miejscach Publicznych do Parku przed Operą. Oj, ależ się działo! Było wspólne szydełkowanie…
była wymianka włóczkami (zgarnęłam piękny motek w turkusie!), było dzierganie żółtych kwiatków dla Dobrej Kawiarni…
Były rowery, dzieci i bańki mydlane, było ciasto mojej Mamy, soki w butelkach i kocyki z granny square.
Były spotkania mniej lub bardziej przypadkowe, byli ciekawi ludzie i było łączenie elementów do naszej kolorowej ławki…
A tu Komitet Organizacyjny w pełnej krasie :)
Było wspaniale, wiecie?
Już planuję co zrobimy za rok :)
Some time ago I wrote about World Wide Knit in Public Day ghere in Poznań. Oh, it was great time! We gathered together in city park. There was crocheting and knitting, there was yarn swapping (I get a turquoise one!)and there was flower making for Dobra Kawiarnia. There were bicycles and children and bubbles, and my Mother’s cake, and juice in the bottles, there were granny squares blankets and meeting new and old friends, and there was joining elements for our lovely yarnbombed park bench.
And there was great time, you know?
I’m already planning what we can do next year :)
Cieszę się, że mogłam tam też być i dołożyć swoje trzy grosze i do ławki i do kwiatków dla Dobrej… I przede wszystkim spotkać się! :)
Fantastycznie. ławka wyglada przeeeeeeecuuuudownie!