Ależ wyczekiwałam kolejnych Dolnośląskich Warsztatów Craftowych! Trudno uwierzyć, ale to już 16 edycja! Odliczałam dni do wyjazdu, pakując wszystko co tylko wpadło mi w ręce ze scrapowych przydasi.
Jeśli jeszcze nigdy nie byliście na DWC – gorąco polecam! To zupełnie niesamowite wydarzenie – trzy dni wypełnione po brzegi kreatywnymi warsztatami, pokazami, konkursami i wyzwaniami. A moim ulubionym miejscem jest oczywiście stoliczek do scrapowania, przy którym jak siadamy po przyjeździe, tak wstajemy dopiero by iść na pociąg powrotny.
Odliczam już czas do następnego spotkania! Naprodukowałam layoutów co niemiara, a na warsztatach u Cynki zrobiłam również kartki :) Jak się okazało, w odcieniu ścian i vintag’eowych rurek, stąd zdjęcie właśnie na nich :)
Oh, I was waiting impatiently for the next Dolnośląskie Warsztaty Craftowe! It’s hard to believe, but it’s already the 16th edition! I counted down the days to leave, packing everything that only came into my hands from my scrapbooking supplies.
If you’ve never been to DWC – I strongly encourage! It is a completely amazing event – three days filled to the brim with creative workshops, shows, contests, and challenges. And my favorite place is, of course, a table, where we sit down after arriving, just to get up only to go on the return train :)
I’m counting down the time until the next meeting! I made a lot of scrapbooking layouts, and at Cynka’s workshop, I also made cards – as it turned out, they were in the same shade as walls and vintage pipes, hence the picture was taken on them :)