Tadam! I kolejny kocyk gotowy!
Granny Stripe Blanket – czyli kocyk w paski babuni, o ile tak można przetłumaczyć nazwę oryginalnego wzoru :)
Poszczególne etapy pracy udokumentowane w tym, tym, tym i tym poście. I jeszcze w tym, ale to już końcówka :)
Początkowo miał być rozmiarów niemowlęcia, ale potem jakoś wyewoluował do bardziej moich rozmiarów. Ma 120x140cm.
W sumie pracowałam nad nim jakieś 3 miesiące, ale sporą część z tego przeleżał w koszyku, czekając na brakujące kolory włóczki.
Składa się z 57 kolorowych pasków (po 2 rzędy z jednego koloru), w każdym rzędzie jest 48 pęczków po 3 słupki + 2×1 lub 2×2 na końcach. Co daje – w samej bazie kocyka aż 16 tysięcy 758 słupków :) Ponoć. Ja się zgubiłam już przy liczeniu pasków :)
Do tego brzeg z 4 kolorów, jeden to słupki, ostatnie trzy – półsłupki :) Tak czy owak – to imponująca liczba i jestem z kocyka bardzo dumna :)
Sam wzór jest świetny i odwrotnie niż kocyk z granny squares – nie rozciąga się w narożnikach. Włóczka to kotek (100%akrylu).
Ach jak przyjemnie będzie otulić się nim zimą :)
A żeby nie było, że osiadłam na laurach, to kusi mnie teraz jakaś szydełkowa torebka, albo włóczkowy kosz na włóczki, patchwork i koniecznie, ale to koniecznie – tym razem już nie w takich ostrych kolorach – chciałabym wypróbować wzór Neat Ripple Pattern.
Tadah! And another blanket ready!
Granny Stripe Blanket – a and pattern is here :) The various stages of the work were documented in this, this, this and this post. And in this, but it was almost finish :)
It supposed to be size of a baby, but then somehow it evolved into more of my size :) It’s 120x140cm.
In total, I worked on it about 3 months, but a large part of this it spent in the basket, waiting for the missing colors of yarn.
It consists of 57 color stripes (the two rows of one color), in each row are 48 clusters of 3 treble crochets + 2×1 or 2×2 at the end. What gives – in the same base blanket until 16 758 stitches :) Apparently. I’m lost already in the counting strips :)
Edging was crocheted with 4 colors, first one is treble crochets, the last three – are double crochets :)
Anyway – it’s an impressive number of stitches, and I’m very proud :) Pattern is great, and unlike the blanket with granny squares – does not extend to the corners. The yarn is a Polish Kotek yarn (100% acrylic).
An oh, how nice it will be to cover myself in it in winter :)
And so it tempts me now to crochet a bag, maybe a basket for yarns, to sew a patchwork, and necessarily, but it is necessary – I’d like to try out the pattern Neat Ripple Pattern – this time not in such vivid colors.
Świetny!
Imponujące – szczególnie jego wielkość :)) Jak ja bym się zabrała, to by był wielkości odpowiedniej dla krasnoludka :D
o rany, podziwiam ogromnie wytrwałość!!! mnie takie duże i czasochłonne projekty przerażają ;) choć trzeba przyznać, że efekt jest zachęcający!!!
Gratuluję cudownego kocyka :D
Piekny!!! Uwielbiam szydelkowe kocyki (albo po prostu wszystkie kocyki;p)!! a na szydelku sama nie potrafie nic zrobic! podziwiam Michelle!!!
Niach, ja uwielbiam takie kocyki, a szczególnie takie szyte od środka, niby na kółeczko, a potem przemieniające się w kwadrat, nie wiem, jak to dokładnie się nazywa, ale takie dwa stareńkie, ale jak cudowne zawinęłam swego czasu od babci, tylko mam problem, bo zaczepiły mi się gdzieś i spruły w kilku miejscach i boję się ich dotykać, żeby dalej nie popsuć, a jak naprawić, aby dalej się nie psuło też nie wiem do końca…