Od niedzieli moja Dharma jest chora… Wczoraj mieliśmy kryzys, dziś jest już na szczęście trochę lepiej. Kilka zastrzyków i kuracja antybiotykowa w toku…
My Dharma has been sick since Sunday… It’s some kind of intoxication. Yesterday she had a crisis, but fortunately today is a bit better. A few injections and a antibiotic treatment…
Trzymaj się Miszelko!
a waidomo co pieskowi dolega? alez mi jej szkoda, baedzie dobrze zobaczysz :)
Drahma zdrowiej pręciutko , wiem że dasz sobie radę. Musi być dobrze.
Jejku… Co się stało? Miszku! Trzymam kciuki za Dharmę! Drzeczkowo na Was czeka:)
Trzymam kciuki za Dharmę. Niech zdrowieje szybko. Pozdrawiam ciepło :).
Życzenia zdrowia dla Dharmy od Ryby (tak, tak Michelle – w końcu Cię wytropiłam). Daj znać na maila co u Ciebie, pozdrawiam RYBAnia