W szale przedświatecznych zakupów wybrałam się z przyjaciółką na giełdę kwiatową. Ma się rozumieć, że oszalałam ze szczęscia na widok wszystkich tych pięknych roślin i dekoracji!
Uwielbiam zapach kwiaciarni…
In madness of Christmas shopping I was in flower warehouse with my friend. Of course, I was potty about all those beautiful plants and decorations. I love smell of florist’s shops.
jaaaa, ale slicznie tam ;-) na franowie byłaś?
Miszołku, jak ja się cieszę, że Cię znalazłam w sieci!!! Może jakoś na przełomie roku wyląduję w Poznaniu, to może się w końcu zobaczymy, a nie tylko na fotografiach u Basi.
Wow, what a beautiful pictures!! Can smell the flowers overhere!!
The scent of a floral shop is one of the best smells in the world. Especially in the winter. You come in from a frozen world to a humid world of color and sweet, earthy smells. I will be picking up flowers for my house and my sister’s house on Monday. I can’t wait.
Julie