Pisałam już, że brałam udział w wymianie Walentynkowej zorganizowanej na forum Craftladies. (Po losowaniu adresów w gronie dziewcząt, które zgłosiły się do tej zabawy, każda z nas przygotowywała Walentynkową niespodziankę i wysyłała ją pod wskazany adres).
Wiem na pewno, że babaYaga, której adres wylosowałam, otrzymała już moją przesyłkę, tak więc mogę spokojnie zaprezentować co ja wysłałam swojej Walentynce :)
Na pierwszy ogień poszła poduszeczka na igły – można jej także używać jako zawieszki na cokolwiek :)
Następnie – pudełeczko. Małe, drewniane, w kolorze ecru, ozdobione techniką decoupage – obrazkiem z owieczką.
Pudełeczko oczywiście nie może być puste – para kolczyków przyda się każdej Walentynce :)
Taki właśnie zestaw powędrował (za pośrednictwem Poczty Polskiej) do Wielunia, gdzie mieszka moja Walentynka :)
Nasza Craftladiesowa wymiana udała sie bardzo. Cieszę się, że dostałam takie cudne rzeczy. Moja Walentynka ponoć też cieszy się ze swojej paczuszki. :)
.
I wrote that I took part in random swap on Craftladies phorum. I know that girl whose address I drew received my parcel :) So I can show you what I’ve made for my Valentine – babaYaga :) First of all – it’s my latest love – pincushion of course :) Second – it’s small, wooden box decorated using decoupage technique. And third thing – box could not be empty – and pair of earring is useful for every Valentine ;)))
That set went to Wieluń, to babaYaga :)
.
Our Valentine swap is done – and it was great! I’m happy with gift I received, and it looks like my Valentine also like parcel that she reveived from me. :)
I really like your pincushion. I like the fact that it is not the traditional red.
Julie
Bardzo mi się podoba ta poduszeczka na igły :).
Chciałam pokazać Twój przeuroczy blog znajomej z Poznania, Rozelli – a okazuje się, że jesteście na jednym Forum.