Nie bójcie się :) To nie remake horroru Hitchcocka :) To tylko ja – szyję :) Kolejna odsłona ptaków-cudaków, tym razem w wersji 3D :) Ptaszyska zeskoczyły z poduszek, obsiadły maszynę do szycia, po czym rozleciały się we wszystkie strony :) Pierwszy z nich bardziej przypominał fokę, ale kolejne były juz bardziej udane. Oto jeden z nich.
Don’t be afraid :) It’s not a remake of Hitchkock’s movie :) It’s only me, sewing :) It’s new version of my strange birds – that time in 3D :) Birds poped up from pillows, they sat on my sewing machine, and then – flew somewhere :)
First one seems to be rather a seal, not a bird, but next birds looked better :) This is one of them.
bardzo fajny pomysł z ptakami 3D ;-)
Foki są słodkie! ^^ Ale Twój ptaszor też! *^v^*
O widze, ze nie tylko ja mam ptaszkowego bzika :) od paru dni szyję bardzo podobne ćwirki i sprawia mi to wielką frajdę, obwieszam nimi mieszkanie coby wiosnę przywołać:)
Ten bardzo mi sie podoba.
Ja też chcę takiego ptaszka-słodziaszka:)))
Buziaki dla kochanej Miszelki:*
Bardzo urokliwe te ptaszki :) mają to coś w sobie :)
Ivy, wklej już proszę fotki WIESZ CZEGO :D bo pęknę!