Ostatnie miesiące obrodziły w wesela :) Najpierw Srebrna Akacja, potem ślub w rodzinie mojego xisa, potem moja Ania, niedługo Senmara – a teraz przyszedł czas na Monikę.
Tak się złożyło, że zostałam poproszona o zrobienie kartki z życzeniami na jej ślub – kartki zawierającej zdjęcia przyjaciół. Kartka miała być prosta, bez żadnych aniołków czy słodkich kwiatków, za to ze zdjęciami bliskich osób. Wyszło tak :)
Last months were full of weddings. Firstly – Srebrna Akacja, then – wedding in my xis’s family and my friend Ania, Senmara’s in the future. This time – it’s Monika who will say „Yes”. I was asked to make a wedding card for her – it had to be simple and without any angels or sweet flowers, but with photos of Monika’s friends. That’s result of my work.
Piknie wyszło. :) Tak coś czułam, że maczałaś w tym palce…
Fantastyczna!!!
Świetny pomysł na „upchnięcie” zdjęć na kartce :)