Moje nowe kolczyki, których inspiracją był jesienny świt… Strasznie podoba mi się wykorzystanie tkanin w biżuterii, więc użyłam tiulu i organzy połyskującej błękitem i różem. Pozostałe materiały oczywiście z pasartu, szczegóły tutaj.
My new earrings – inspired by autumn dawn. I’m obsessed with using fabric in jewellery , so I used tulle and organza. Rest of materials are from pasart, details avaiable here.
mnie sie skojarzyły ze spódniczka baletnicy..:)
piękne:))
dokładnie, jak tutu :)
Śliczne kolczyki i bardzo delikatne.
Szkoda, że nie zajrzałam do Ciebie wcześniej. Niestety nie zmieściłam się w pierwszej edycji „Zeszytu” i zrozumiałam, że jeśli będzie druga, to jakby automatycznie wezmę w niej udział. Jednak nie, no szkoda. Życzę udanej zabawy:)
Bajeczne kolczyki!
Delikatne jak mgiełka :D.
Jak poranna mgła unosząca się nad taflą przejrzystego jeziora… Mmmm, rozmarzyłam się :)
Rewelacyjne!!
przepiękne ;-)))
Miód :D
:*
Urocze! jestem ciekawa jak wyglądają podczas noszenia.
baletnica jak nic. :)
melduję, że wysłałam kartki. Już się nie mogę doczekać zeszytu!
Długo Cię nie ma, ech…
fantastyczny pomysł!
lubię takie kolczykowe mixmedia :)