Dziś LO z drugiego dnia zajęć Shimelle – wykorzystałam zawarty w materiałach z zajęć pomysł na layout z elementami ułożonymi w kształt odwróconej litery L. Do tego – zdjęcie z pamiętnej sesji ciążowej – pewnie jeszcze ze sto razy usłyszycie na jej temat, bo to jedno z moich najmilszych wydarzeń w życiu :)
A mój plan związany z zajęciami Shimelle jak dotąd sprawdza się znakomicie – zaczęłam używać papierów, które hodowałam chyba od wieków :D
This is LO made at second day of shimelle’s online classes. I used idea from classes materials and I made my LO with the inverted-L shape. And photo is from my pregnancy photo session – I will probably write about it hundred times, because it’s one of nicest events in my life :)
And so far my plan with this classes works perfectly – I’ve started to use papers which I hoarded for ages! :)
Wyglądasz na tym zdjęciu zjawiskowo!
PS. Też marzyła mi się taka sesja (właśnie w ciąży) i w sferze marzeń już pozostanie…
Miszelku, przepięknie wyglądasz w tej czerwonej sukni. cudownie :)
pieeekny LOsek! i przepieke zdjecia :D i nie martw sie, nie znudza sie na pewno :D
Oj zdjęcia aż się proszą o piękną oprawę – to naprawdę przepiękna pamiątka!
Prześliczna praca! Ty, zboże i te koguciki- sielanka! Mam nadzieję, że wkrótce się zobaczymy i będziesz miała przy sobie te wszystkie cudne zdjęcia.
A co do Shimelle, to ja bardzo lubię oglądać jej cykl Glitter girl adventure na two peas (albo na you tube) Znasz to?
http://www.twopeasinabucket.com/gallery/projects/videos/the-adventures-of-glitter-girl-video-series/
wow Michelle your scrapbooking style is gorgeous! I am so glad you have taken the Remix class as I probably would not have found your blog otherwise. This LO has a real vintage country feel to it and your pregnancy photos are stunning xxx
Podziwiam Twoje prace – jest w nich tyle uczucia. Zgadzam się, że czas ciąży to jeden z najpiękniejszych momentów w życiu kobiety (aż chce się powiedzieć – szkoda, że ciąża trwa tylko 9 miesięcy…choć pod koniec myśli się już tylko o jednym, żeby już urodzić i ujrzeć maleństwo;-) ) Teraz najpiękniejsze jest odkrywanie świata z małym człowieczkiem i odkrywanie go na nowo… Pozdrawiam!;-)