W weekend miałam wielka przyjemność ucestniczyć w 2 niezwykłych spotkaniach. Babiląd – ośrodek rozwoju osobistego kobiet – organizuje co jakiś czas tzw. „Babitarg„. W sobotę – pierwszy dzień „babiegotargu” – dziewczyny wymieniają się i sprzedają różnego rodzaju ciuszki. Udało mi sie kupić kilka fajnych rzeczy i wymienić niechciany sweterek na piekną bluzkę.
Przez cały dzień uczestniczki mogły wypełniać i wrzucać do urny kupony, które następnego dnia brały udział w losowaniu. O tym napiszę następnym razem :)
At weekend I took part in some special event. Babiląd centre (which support women progress and selfrealisation) organised „Babitarg” . At Saturday girls could swap, sell and buy their clothes. I bought few nice things and I swapped my „don’t-want-it – sweater” for nice blouse. (In Polish, „Babiląd” means „womenland” (in funny style) and „babitarg” means „womenmarket” also in funny style)
At this first day girls could write their names on same lots – and there was drawing after second day of event – I will write about it later :)
choroba! a ja jakis czas temu miała tyle ciuchów do wydania ;-) szkoda, że nie wiedziałam że takie cos istnieje …