Aniołki Rafaela / Rafael’s angels

W życiu każdej osoby zajmującej się decoupage’m nadchodzi taki moment, że używa wzoru aniołków Rafaela :) To chyba najbardziej oklepany wzór na świecie :) Te doniczki robiłam na zamówienie dla znajomej – ofiarowała je pod choinkę swojej przyjaciółce. Muszę powiedzieć, że wyszły nieźle. Aparatu dopadłam w ostatnim momencie, tak więc doniczki są już opakowane – chyba jednak przez celofan widać szczegóły :) Pokrótce – medium do spękań i serwetki, złota konturówka do szkła do podmalowania detali i rafia na obrzeżach doniczek.

angel.jpg

angel1.jpg

angel2.jpg angel3.jpg

angel4.jpg

Each person who decorate things with decoupage technique sooner or later use pattern with Rafael’s angels. It’s the most hackneyed pattern in the world :) These flowerpots I made for my workmate – she gave them as a Christmas goft to her best friend. I think that my flowerpots are not bad. It’s „last minute” photos, so they are already packed – but I think it’s possible to see the details through the cellophane. In short – medium for cracks, paper serviette, golden liner for details and a raffia on the edges of pots.

Doniczka / Flowerpot

… i najprostszy sposób na jej ozdobienie. Bawełniana koronka i guzik przewiązany rafią.
W ten sposób powstaje pojemniczek na długopisy i ołówki, lub cokolwiek innego (mała rada – do klejenia najlepszy jest klej polimerowy).

don.jpg

don2.jpg

…and the easiest way to decorate it. Cotton lace and button tied with raffia. I keep pens and pencils in my pot (small advice – use the polymer glue during decoration).

Hmm…

Wiem, pomyślicie, że oszalałam. Hm, są chwile kiedy sama myślę, że oszalałam :) Ale tak bardzo chciałabym wygrać aparat fotograficzny… że zgłosiłam swojego bloga w konkursie na Bloga Roku 2007.

Zdaję sobie sprawę z tego, że się nie uda. Mimo wszystko – chcialam spróbować i bardzo jestem wdzięczna tym osobom, którym mój Schowek podoba się na tyle, że wysłały smsa, abym wygrała w konkursie :)

Jeśli ktoś z Was także chciałby oddać na mnie głos, to będzie mi bardzo miło, a wysłanie na numer 71222 smsa o treści: H02308 kosztuje 1,22 (z Vat). Dochód z smsowego głosowania będzie przeznaczony na cele charytatywne, tak więc nie będą to stracone pieniądze :). Głosowanie trwa do godz. 12.00 dnia 29 stycznia, a głosujący mają także szansę wygrać nagrody – Ipody NANO 4GB :)

.

I know, you can think that I’m crazy. Hm, there are moments when I think that I’m crazy :) But I applied to blog of the year contest. I realised that there is no possibility to win, but it’s so nice that there are some people which thinks that my Schowek is value to send sms to help me win. Sending sms to number 71222 with the text H02308 costs 1,22 pln. It’s great that the costs will be donated on charity purpose.

Cloisonné

Cloisonné – czyli emalia komórkowa – to ciekawy półprodukt w tworzeniu biżuterii. Dwie pary moich kolczyków z użyciem tego elementu – zrobione dość dawno, w postaci zdjęć przeleżały gdzieś w zakamarkach twardego dysku – aż do dziś :)

cloi.jpg

cloi3.jpg

Cloisonné is an interesting objects for making jewellery. I can show you two pairs of my earrings which I made with cloisonné beads. I made them long ago, but their photos were stored on my computer hard disk drive – just for today :)

WOŚP

To chyba jedyny wpis na tym blogu, w którym słowa są zbędne :) Nikomu nie trzeba tłumaczyć, co to jest Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy i co robiłam na 16 finale w Poznaniu. Większe wyjaśnienia prawdopodobnie przydałyby się naszym zagranicznym znajomym :) Może więc tylko, dla formalności dodam, że stronę główną WOŚP znajdziecie tu, a poniżej kilka fotek z poznańskiego finału i „Światełka do nieba”.

wosp.jpg wosp4.jpg

wosp2.jpg wosp5.jpg


The Great Finale of Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy (The Great Orchestra of Christmas Charity) in Poznań. This is the greatest and the biggest charity project in Poland. At these last two photos you can see „Light to heaven” – it’s a great happening – we use fireworks, candles (even lighters or matches) to send an angels – in form of lights – to the heaven. If you use the links, which I included in this blog entry, you can read (in English) many information about this action. I donated some money and my blood for charity purpose and I spent deeply moving moments during this event….

Zimowa wyprawa / Winter excursion

Nie wiem jak Wam, ale mnie chodzi już po głowie… wiosna :) Chciałabym już pielić, przycinać, kopać i sadzić! Nosi mnie strasznie, potrzebuje ruchu na świeżym powietrzu. Nie mogąc wytrzymać w mieście, wybrałam się więc na wieś, do ogrodu.
Wszystkie rośliny uśpione pod śniegową kołderką czekają na wiosenne dni.

zima1.jpg zima6.jpg

 

zima5.jpg zima4.jpg

Z naszej wycieczki szczególnie ucieszyła się Dharma – wybrałyśmy się także na długi spacer na pola i do lasu.

zima001.jpg

Było cicho, od czasu do czasu gdzieś odezwał się ptak i wiatr szeleścił uschniętymi liśćmi. To była naprawdę cudowna wyprawa!

zima.jpg zima3.jpg

 

zima7.jpg zima8.jpg

I don’t know what’s on yours, but spring is already on my mind. I already want to weed, to prune, to dig, and to plant! I can’t find place for myself because I miss outdoor activities! I couldn’t stand in the city so I went to a village, to my garden. My all plants are sleeping under the cover of snow. My dog, Dharma, was so happy during this excursion – we went for a long walk to the forest and fields. There was so quiet there, only sometimes we could hear some birds singing and the wind swishing with a dried leaves. It was a really wonderful excursion!