W tym tygodniu temat challengu Emily brzmiał – „funny ha-ha!” Miałyśmy napisać o tym, co nas rozśmiesza, co uważamy za zabawne, jak się śmiejemy. Do mojej karty dołączyłam zdjęcie zrobione 2 lata temu w czasie wakacji. Jest takie zabawne :) Kiedy Krzysiek je widzi, za każdym razem mówi to samo „ooo, makowy stwór!” :)
Jak się śmieję? Różnie :) Często się uśmiecham, często chichoczę, zdarza mi się uśmiać się do łez i pokładać ze śmiechu.
This weeks’s prompt was: „funny ha-ha!„. We have to write down what makes us laugh, what do we find funny, are we laugher out loud. How I laugh? In many ways – I smile, I chuckle, I giggle, I laugh loud :)
On my card I attached photo which was taken on holidays 2 years ago – I love it because it is so funny :) Every time when my boyfriend sees it – he says the same thing „oo, poppy monster!” :)
.
Mini art journal challenge -week 32
.
Przy okazji jeszcze jedna z zaległych kart – tym razem tematem była cisza. To temat w sam raz dla mnie, bo czasem bardzo mi jej trzeba.
By the way – it’s my catch up card – the prompt was: Quiet. This is prompt accurately for me, because sometimes I really need some quiet moments.