Inky fingers, Creative grunge

…to oczywiście nazwy warsztatów Finn, których wyczekiwałyśmy od tygodni i które odbyły się wczoraj w Czempiniu. Było tłumnie…

…było tłoczno…

…gorąco, niesamowicie i pracowicie.

Było świetnie :)

Inky fingers and Creative grunge are the name of Finn’s classes which we waited for and which took part yesterday. It was croudy and busy, and hot and amazing :) It was great :)

A to jedna z prac, jakie zrobiłam tego twórczego dnia.

And it’s one of projects I made that creative day.

Marionetki / Marionettes

Tym razem w słoiku myśli w rolach głównych – marionetki (słoik nr 61).
To mój teatrzyk…

…i czarny koń :)

Natomiast cały czas plącze mi się po głowie cytat: „Nikt nie steruje własnym życiem, Ender. Najlepsze co można zrobić, to pozwolić sobą kierować tym, którzy są dobrzy, którzy cię kochają.” Orson Scott Card, Gra Endera.
.
This week there are marionettes in Thought jar #61. So here’s my small theatre and my black horse. And the quote for the occassion: Nobody controls his own life, Ender. The best you can do is choose to fill the roles given you by good people, by people who love you. Orson Scott Card, Ender’s game.

Dmuchawce / Dandelions

…były tematem słoika na myśli nr 60. Dla mnie są symbolem krótkotrwałości i ulotności – ot taka efemeryda, niczym jednodniowa jętka. Żółty, złocisty kwiat, a następnego dnia garstka białego puchu rozwiana wiatrem.
Zapakowałam więc moje dmuchawce do buteleczki, aby je na dłużej zatrzymać.

Do towarzystwa dodałam im moja wersję „carpe diem” i fragment wiersza Wisławy Szymborskiej.

Jak się później okazało, taką dmuchawcową zaprawę zrobiły też Cynka i Joasia.

Puszka znaleziona gdzieś na działce, zwieńczenie wygrzebane w starej rzeźni (to chyba coś w rodzaju uchwytu do szuflady), część okładki do książki z Rzeźni również.

Dandelions were the subject of Thought jar #60. For me they are the symbol of evanescence and transience – small golden flower and next day – a fist full of white fluff. So I tried to keep it in the bottle. It appears that Cynka and Joasia tried to make conserver dandelions too.
Tin was discovered in my garden, bookcover and metal part was bougt in Stara Rzeźnia flea market.