Aktualnie na szydełku mam Hoooked Zpagetti.
So on my crochet hook there is Hoooked Zpagetti right now.
Aktualnie na szydełku mam Hoooked Zpagetti.
So on my crochet hook there is Hoooked Zpagetti right now.
…czyli projekt, którym zajmowałam się przez cały 2014 rok – skończony!
Kocyk, który robiłam na szydełku, codziennie 1 rządek, w kolorze i wzorze zależnym od humoru, nastroju i wydarzeń. Taki szydełkowy pamiętnik.
Miał być w wielkości wystarczającej do przykrycia jednej dorosłej osoby, tymczasem rozrósł się nieco…
Oto mój zeszłoroczny styczeń, luty i marzec…
…ciemny październik, nieco bardziej kolorowy listopad i świąteczny grudzień.
Cały rok – w jednym kocyku.
… it’s a project which took me entire 2014 – and now it’s finished!
Each row in this blanket is one day using colours and patterns that reflectsmy mood. It’s like a crocheted diary. It became bigger than I expected, and you can see all of my 2014 months in its colourful rows. It was such fun to make it!
…czyli niesamowity projekt, w którym mam przyjemność brać udział od początku roku. Kocyk, który szydełkuje się codziennie po jednym rządku. Każdy rządek – w kolorze zależnym od nastroju, czy wydarzeń danego dnia.
To taki szydełkowy pamiętnik, w który będę mogła się niedługo cała zawinąć :)
Jest tu kiepski początek roku…
…i zimowe wieczory…
…czekanie na wiosnę i ogrodowe prace…
…buszowanie z Asią w polu facelii i buraczane pesto z Dunią…
…spotkanie KGMiP w białym mieszkaniu Zuzi i pieczenie malinowej tarty.
…i dużo, dużo więcej.
Jeden dzień, jeden rządek. Cały 2014 rok w jednym szydełkowym kocyku.
Już teraz wygląda imponująco, a przecież to dopiero połowa!
A wszystko zaczęło się od Stacey – Frofunky na Instagramie, tutaj info o projekcie na jej blogu, a tu grupa na Fb
Here is my Crochet Mood Blanket – awesome project which I had crocheted since the beginning of the year. Its’s a challenge to crochet a block or a row of blanket every day, picking a colour that depicts mood. So it’s a kind of crocheted diary. Each day one row. Every winter evening, and waiting for spring, garden works and meeting with friend. It already looks awesome, even it’s still in half!
Everything started when at Instagram Stacey – Frofunky posted about it, and here is her blog post, and here is Facebook Crochet Mood Blanket group.
Pamiętacie Projekt Motyl? Dziś chciałabym zaproponować Wam udział w czymś równie ciekawym.
5000 Poppies czyli 5 tysięcy maków – to projekt organizowany przez Lynn i Margaret z Australii.
Od 2014 roku w Australii trwają różne uroczystości i wydarzenia upamiętniające stulecie od wybuchu Pierwszej Wojny światowej i utworzenia ANZAC; obchody trwać będą do 2018 roku. Wiosną 2015 roku Australia czcić będzie stulecie lądowania i bitwy o Gallipoli.
Wiosną 1915 na polach Belgii, Francji – a także Gallipoli – kwitły maki – które stały się jednocześnie symbolem wojennej straty i poległych, a także nadziei dla tych, którzy ocaleli.
Dlatego właśnie wiosną 2015, na Federation Square w Melbourne „zasadzonych” zostanie mnóstwo czerwonych, ręcznie wykonanych maków.
Pomyślałam że i my możemy przyłączyć się do akcji. Uszydełkowałam już swojego maka, ale skoro i tak będę wysyłać paczkę za ocean – może dorzucicie do niej i swoje kwiaty?
Będę zbierać je do 28 lipca, potem zapakuję i wyślę do Australii.
Osoby które chciałyby się przyłączyć do projektu 5000 Poppies proszę o kontakt na adres mailowy: michelle(at)schowek.net.
Dajcie znać, a ja wyślę Wam swój adres.
Wszystkie informacje na temat projektu oraz wzory maków możecie znaleźć na blogu: http://5000poppies.wordpress.com/
Jeśli chcecie wypełnić formularz zgłoszeniowy znajduje się on tutaj – wydrukujcie i dołączcie go do swoich kwiatów.
Informacje o bitwie o Gallipoli znajdziecie w Wikipedii,
A to już mój szydełkowy maczek.