52Q – 22

Już numer 22 w challengu Emily! Chyba jesteśmy na półmetku – muszę szybko nadrobić zaległości. Tymczasem tylko aktualny temat.

Q – which direction am I going?

Rzeczywiście aktualny, bo ostatnio znowu musiąłam podejmować decyzje ważne dla mojego życia i zastanawiać się, dokąd tak naprawdę chcę zmierzać. I jak :)

Przy okazji robienia tego taga użyłam po raz pierwszy kalkomanii rub-ons firmy Imaginisce – i oczywiście teraz większa ich ilość znajdzie się na mojej liście zakupowej :)

52Q - 22 52Q - 22

! It’s 22 number of Emily’s challenge – I have to catch up with posting my tags, because it seems like it’s already a half! Today only one – the latest.

Q – which direction am I going?

It’s latest indeed, because lately I had to take important life decision. And during making this card I used Imaginisce rub-ons first time – now they are on my list to have :)

52Q

Czas nadrobić zaległości w 52Q – challengu Emily Falconbridge. Początkowo planowałam robienie layoutów w okładkach, na wzór stron z pamiętnika – jednak ostatecznie zdecydowałam się robić tagi. Mniejszy format = mniej czasu – a tego bardzo, ale to bardzo mi brakuje.

.

So, it’s time to start catching up with Emily Falconbridge’s 52Q challenge. Firstly I wanted to do layouts to make a visual artistic diary, but finallyI decided to make tags, just like Emily is doing. You know, smaller size=less time fork work. And I am lack of time right now.

.

52Q – 21

Q – If you had a free day with NO restrictions…what would you choose to do?

Oczywiście, gdybym miała wolny dzień i żadnych ograniczeń, spędziłabym go sama (tylko z psem) w ogrodzie, na przemian pracując i czytając :)

Of course, if I had a free day with no restriction, I would spend it all alone, with my dog, in the garden, working wirh plants and soil and reading in the breaks :)

52Q - 21 52Q - 21

52Q – 20

Q – what is your latest obsession?

Bez dwóch zdań, moja ostatnia obsesja to kupno płotu. Bez niego nie mogę zacząć urządzania ogródka :)

There’s no doubt – my latest obsession is to buy a fence. Without it I cannot start organize my garden :)

52Q - 20 52Q - 20

52Q – 19

Q – what gives me hope?

Co daje mi nadzieję? Myślę, że ona jest gdzieś głęboko w moim sercu, tam jej szukać trzeba, nie na zewnątrz :)

I think, that hope is somewhere deep in my heart, there I should look for it, not in the outside world :)

52Q - 19 52Q - 19

52Q – 18

Q – what’s on your to-do list this week?

Co mam na swojej liście „do zrobienia” w tym tygodniu? Jak zwykle – całe mnóstwo rzeczy :) i jak zwykle, połowy nie dam rady zrobić :) Ach, gdyby tak doba miała jakieś 36 godzin… As usually, on my to do list this week there is a pile of things to do. And as usually, I will be able to do only part of them. What a pity, that day has only 24 hours, instead of – let’s say – 36 :)

52Q - 18 52Q - 18

Urodziny / Birthday

Kilka dni temu miałam urodziny. Z tej okazji chciałam zafundować sobie 1 dzień bez stresów, sam na sam ze sobą, bez dzwoniącej komórki, tylko w ogródku. Niestety mój tajemny plan zawiódł, wszystko chyba sprzysięgło się przeciwko mnie – od pogody począwszy, a na dzwoniącym co 10 minut telefonie skończywszy :)

.

Obchody moich urodzin w gronie najbliższych za to udały się wspaniale. Dostałam piękne prezenty – wiele z mojej „chce listy” – album-bazę do scrapbookingu i alfabet, oraz wymarzoną wytłaczarkę etykiet – oczywiście też do scrapbookingu :)

.

Mama zafundowała mi wizytę u kosmetyczki, a przyjaciółki sprezentowały mi ogrodnicze prezenty – aerator do trawnika i piękną, wieeeeelką donicę z lubczykiem, o której możecie przeczytać na blogu Ani. Dostałam również –  magnolię oraz…

Moja wersja damy z łasiczką - My version of Lady and an Ermine

Tak, dobrze widzicie,  Miszelkową wersję damy z łasiczką :)

Moja wersja damy z łasiczką - My version of Lady and an Ermine

I dama, i łasiczka – są zachwycone :)

Moja wersja damy z łasiczką - My version of Lady and an Ermine

I had birthday few days ago :) I wanted to spend it by myself in the garden, without stress and phonecalls. Unfortunately I had a bad luck and nothing came from my brave plan – weather was awful, I was irritated and my phone rang all the time!
.Celebration of my birthday with my relatives recompensed me those failure. I have received beautiful gifts, many of them was from my wishlist – scrapbook album base, and alphabet and thing which I desperately wanted to have label embosser for scrapbooking of course :)

.

Mum gave me visit at beauty parlor and friends gave me garden gifts – lawn aerator, huge pot of lovage and magnolia tree. I received also…
…my own version of Lady with an Ermine! Lady and Ermine are delighted :)

.

Zarówno zdjęcia, jak i obraz ;) są autorstwa Zbiga :) / All photos and the painting were made by Zbig :)

Komódka z pudełek od zapałek / Matchbox drawer

Miałyśmy kolejną wymiankę na forum Craftladies ostatnimi czasy. Tym razem wybór padł na komódki z pudełek od zapałek. Zobaczcie, jakie cudeńko dostałam od Ingi, wypełnione ślicznymi drobiazgami!

Komódka z pudełek od zapałek - Matchbox drawer

Komódka z pudełek od zapałek - Matchbox drawer Komódka z pudełek od zapałek - Matchbox drawer

We had swap on Craftladies phorum lately. It was matchbox drawer swap this time. Look what I’ve received from Inga. Beautiful matchbox drawer full of pretty tiny things!

Ja z kolei wylosowałam Bergamotkę i zrobiłam dla niej motylową komódkę w stylu vintage.

Komódka z pudełek od zapałek - Matchbox drawer Komódka z pudełek od zapałek - Matchbox drawer

Komódka z pudełek od zapałek - Matchbox drawer Komódka z pudełek od zapałek - Matchbox drawer

A tutaj możecie zobaczyć wszystkie komódki, jakie pojawiły sie w tej wymiance :)

I’ve made drawer for Bergamotka :) She received from me drawer in vintage style, with butterfly pattern and bead handles  :)

And here you can see all drawers from this swap :)

Nowy stworek / New creature

Usłyszałam dziwne dźwięki dochodzące z balkonu… Ktoś najwyraźniej buszował w moich skrzynkach z kwiatami…

Szydełkowy królik - Crocheted bunny

Z bliska zobaczyłam kogoś wąchającego moje smagliczki i pelargonie…

Szydełkowy królik - Crocheted bunny Szydełkowy królik - Crocheted bunny

Najwyraźniej królikowi spodobała się zieleń za moim oknem :)

Szydełkowy królik - Crocheted bunny

I’ve heard some strange noise… Someone was in flower box on my balcony. I think that my crocheted bunny likes green things behind my windows :)

Miśki / Teddy bears

Najpierw był nieco koślawy miś zwany Aurelią, który powędrował szybko w świat i zostało po nim jedynie nieostre zdjęcie. Aurelia dostała nawet szalik i kwiatek za ucho w posagu :)

Szydełkowy miś - Crocheted teddy bear

A potem rozkręciłam się na dobre i spod szydełka wyskoczyły 2 miśki – Lena i Hania, dla bliźniaczek o tych imionach :) Miski miały inicjały na brzuszkach i czerwone kokardki :)

Miśki - Teddy bears

Pomyślałam sobie, że mogłabym wklejać przetłumaczone przez siebie wzory – żebyście i Wy mogły spróbować udziergać takie miłe stworki. Co Wy na to?

Szydełkowy miś - Crocheted teddy bear

First was a teddy bear called Aurelia, who wandered away – and left nothing but a blurry photo. I gave her a scarf and a flower as a dowry. Then I made those two teddy bears, called Lena i Hania – it was a gift for two little girls with those names :) Bears had initials embroided on theirs bellies and red bows :) Now I think that I could add patterns which I translated to Polish, for my friends to try make those funny creatures :)