Kocyk / Blanket

Kocyk to tytuł najnowszego scrapa, popełnionego na 11 Dolnośląskich Warsztatach Craftowych – o których już pisałam…

Jeszcze w ciąży uszydełkowałam dla Jaśka kilka kolorowych kocyków. Tata Jasia zażyczył sobie jeszcze jeden, w bardziej „stonowanych” oględnie mówiąc kolorach. Wózek mieliśmy czarny, z wstawkami w pepitkę i z pomarańczową lamówką – stąd właśnie pomysł na kocyk z granny squares w kolorach czarnym, białym i pomarańczowym. A na zdjęciu Jasiek otulony tym właśnie tytułowym kocykiem :)

Kocyk

Blanket is a title of my newest layout which I made at 11 DLWC – Silesian Craft Workshops – I’ve write about them lately…

When I was pregnant, I crocheted few blankets for my baby – they were colourful as a rainbow. My son’s father asked me to make one more blanket in more toned-down colors. Our stroller was black, with inserts in black and white houndstooth and with orange trimming – so I had the idea of a blanket with granny squares in black, white and orange. And that story is behind that lovely photo – my sweet Jaś under the cosy blanket :)

Kocyk

 

Wspomnienia / Memories

Kilka lat temu, razem ze Srebrną Akacją zorganizowałyśmy sobie wyzwanie. Przez jeden rok, co miesiąc, scrapowałyśmy i publikowałyśmy jakieś wspomnienie. Postanowiłam na własną rękę wrócić do tej tradycji i oto moje styczniowe wspomnienie – związane z Jaśkiem.
Zdjęcie zrobione gdy Jaś miał 3 miesiące, będąc na macierzyńskim spędzałam z nim dużo czasu, a w miesięcznicę urodzin odbijaliśmy tuszem Jasiową łapkę – na pamiątkę. Pełnia szczęścia :)
Memory
A few years ago, with my friend Srebrna Akacja, we organized a challenge. For one year, every month, we made scrapbooking layout about one memory. I decided to get back to that tradition on my own and here’s my memory for January, and this memory refers to my son Jasiek.
Photo was taken when Jaś was three months old and we spent so much time together while I was at maternity leave, monthly we stamped Jaś hand with ink on paper – as a keepsake. It was so much fun! :)

Słowo na 2016 / Word for 2016

Zainspirowana przez Latarnię Morską, postanowiłam wybrać przewodnie słowo na cały ten rok. Stoją przede mną rozmaite wyzwania i rozpoczęłam zmiany w swoim życiu i nadawanie mu nowego sensu… to trudny proces, wymagający odwagi, a przede wszystkim – skupienia się na sobie. Na swoich marzeniach, na tym czego się naprawdę chce od życia, na swoich wyborach… Gdy łatwiej przychodzi satysfakcjonowanie innych i zapominasz o sobie – to właśnie skupienie się na sobie bywa najtrudniejszym zadaniem. Zatem w 2016 roku to będzie moje przewodnie słowo: Ja.
Dokładnie, teraz czas na mnie.

Ja

Inspired by Latarnia Morska, I decided to choose my guiding word for the whole year. Challenges and changes started in my life and I’m trying to find a new sense … it is a difficult process, requiring courage, and above all – to focus on myself. At my dreams, and what I really want in my life … Sometimes it’s easier to focus on satisfying other people and to forget about yourself – so to focus on yourself it’s sometimes the most difficult task.
So, in 2016 it will be my guiding word: ME.
Definiteley, now it’s time for me.

ja-2

 

Z moim synkiem / With my son

…dwa layouty – kiedy był jeszcze zupełnie malutki…

Today
…i kiedy już mogliśmy razem skakać w kałużach. Jak mawia Świnka Peppa – Wszyscy uwielbiają skakanie w kałużach! I my także :)

Days

…two layots. One with old photo when Jaś was 3 months old, and second, when he was old enough to jump in puddles. As Peppa Pig says: Everyone loves jumping in puddles! So are we :)

hello

…czyli scrap zrobiony na którymś z ostatnich spotkań KGMiP z wykorzystaniem ścinków po innych pracach. W roli głównej oczywiście Jasiek. Chyba za mało robię ostatnio prac z samą sobą – trzeba to zmienić :)
hello
So it’s layout which I made during last creative meeting, using some bits and pieces.

My son is on the pictures – I think I should make some more things using my own photos :)

hello
Photo credits: Cynka

3

Dziś 3 prace które zrobiłam na 5DLWC o którym pisałam ostatnio.To była niesamowita przyjemność siedzieć sobie w przemiłym towarzystwie i ciąć, i przyklejać :) Oczywiście w roli głównej Jaś :)

Najpierw scrap wg. mapki na konkurs z mapką…
moment
moment2
moment3Potem praca na wyzwanie recyclingowe – (wygrałam!)
torebeczka
torebeczka2

I na ostatku jeszcze praca na konkurs z wytycznymi kolorystycznymi – z plakatu DLWC.
visualpoetry
visualpoetry2

Today 3 LO’s which I made during %DLWC meeting which I wrote about lately. First one was for contest with LO template, second one – for recycling contest (I won!) and third – for colour scheme contest. It was really great pleasure to  make these during meeting, with inspiring people by my side!