Choroba Dharmy, ostatnie kłopoty i zabieganie sprawiły, że z kilkoma rzeczami jestem „do tyłu”. Bardzo tego nie lubię, więc… nadrabiam zaległości. W pierwszej kolejności – mój wędrujacy album na forum Craftladies.
Mały, lniany woreczek z patchworkowym wykończeniem…
…chroni mój vintage’owy album.
Dla tych którzy nie znają zasad zabawy – krótkie wytłumaczenie. Kilka dziewcząt wykonuje własne albumy ozdabiając w nich jedynie okładki (środkowe kartki pozostają puste). Sporządza się listę osób biorących udział w zabawie i osoba 1 wysyła swój album do osoby 2, osoba 2 – do osoby 3 itd. Każda z uczestniczek ma około tygodnia na ozdobienie strony nadesłanego do niej albumu. Tematyka dowolna lub narzucona przez autorkę albumowej bazy. Po ozdobieniu swojej karty w nieswoim albumie, wysyła się go do następnej osoby na liście. I tak dalej, dopóki koło się nie zamknie :)
.
Dharma’s sickness, my problems and duties so… there is a lot of leeway to make up. First thing: scrapbooking album for our „wandering albums” swap on Craftladies phorum.
Rules: few girls make albums and with the list of persons who take part in this „swap” they send albums to next person on the list (person 1 to person 2, person 2 to 3 etc.) Each girl who receive an album has a week to scrapbook page in it and then to send album to next person. And again, and so it goes until the end of the list. Then each author of album have it with each card with layout of other friend.