Wisiorek / Pendant

Choróbsko mnie złapało i nie odpuszcza, więc w dziesiątym dniu wyzwania – na szybko – mały wisiorek. Niedokończony, przyda mu się jeszcze kilka warstw lakieru i papier ścierny, ale to nie dzisiaj, teraz wracam do łóżka.

I’m ill again, so at the 10th day of my challenge – I’ve made only simple pendant. It’s not finished yet, it needs few layers of varnish and some sand paper touch. But not today, cause I’m going to bed again.

Sztuka codziennie

Różany obrazek / Rosy picture

Czy czujecie wiosnę w powietrzu? Bo ja już od dawna :) Od razu bardziej chce się żyć, działać, walczyć z przeciwnościami losu :)

Bardziej w wiosennym stylu – choć wykonana zimą – jest też kolejna prosta praca – mały obrazek w różyczki. Jak kilka innych rzeczy – jest wystawiona na aukcji charytatywnej, tutaj.

Różany obrazek - Rosy picture

Do you feel spring in the air? I do, for a long time :) When spring is near suddenly one is feeling more willing to live, to act, to fight with life problems.

My next work is also rather in spring style – although I made it during winter. It’s simple picture with rosy pattern. Like few of my other works is on charity auction, here.

Aa, zapomniałabym dodać: autorką zdjecia jest Mimi w Wielkim Mieście :)

Ups, I forgot to say: Mimi w Wielkim Mieście is the author of the photograph :)

Szafka na klucze / Key cabinet

Czy Wam też tak niewiarygodnie brakuje czasu, czy to tylko i wyłącznie mój problem? :) Rok ledwo się zaczął, a tu już prawie koniec lutego! Tyle pomysłów i tak niewiele czasu na ich realizację…

.
Dziś niewielka decoupage’owa praca, wykonana jakiś czas temu. Od czasu do czasu zdarza mi się wspierać aukcje charytatywne i czasem można znaleźć na nich moje wytwory :) A samą szafkę zrobiłam podczas warsztatów w Warszawie, które miałam zaszczyt prowadzić jakiś czas temu. Można ją kupić tutaj, na aukcji charytatywnej na rzecz chorego Mikołaja.

Chabrowa szafka na klucze

Are you incredibly need a time, or it’s only my problem? :) Year have just started, and now we have almost end of February! There is so many ideas and I’m still lack of time!
Today I can show you small key cabinet, which I decorated with decoupage technique some time ago. Sometimes I support charity auctions, and this cabinet is on auction here.

Chabrowa szafka na klucze

Zdjęcia wyjątkowo nie mojego autorstwa – zrobiła je Mimi z Wielkiego Miasta za co wielkie dzięki :) Moje prace nigdy nie wygladały tak ładnie, jak na jej fotkach :)
Photos are not mine – Mimi z Wielkiego Miasta took them – thanks, my works never looked as good as at them :)

Turkusowo / Turquoise

Uwielbiam decoupage. Technika ta daje tyle możliwości, że aż się w głowie kręci. Bardzo wielką przyjemność sprawia mi szczególnie wykonywanie drobiazgów – praca trwa krótko i szybko widać efekty. Poniżej jedna z wielu par dekupażowych kolczyków – zasadniczo nie lubię takich nowoczesnych wzorów, ale na małych formach wyglądają bardzo efektownie :)

p1110024

.
I love decoupage. This technique gives so many possibilities! Especially I like to work with small forms – everything takes less time and you can see the effects sooner. This is one of my decoupage earrings – generally I don’t like this kind of modern patterns, but on small forms it looks quite nice.

.

Przy okazji – trwa kolejne blog candy – tym razem u Chwilki. Toż to prawdziwa epidemia! :)

One more thing – there’s another blog candy – on Chwilka’s blog.  It’s real epidemic I think! :)

„Pay it forward” – Martha, Valentine, Julie

Pamiętacie projekt Podaj dalej? Niestety spóźniłam się nieco z wysyłką moich prezentów :( Oprócz tego, sama także nie dostałam paczki, po czym okazało się, że przesyłka zaginęła na poczcie! Ostatecznie wszystko znalazło swój szczęśliwy finał. Odebrałam przesyłkę od Marthy Brown z Destination Unknown była tak miła, że postanowiła wysłać mi drugą paczuszkę, gdy pierwsza zaginęła gdzieś pomiędzy Kanadą a Polską…

p1040006

W paczce znajdował się przepiękny collage z materiału…

p1040001

…oraz śliczny tag z lisćikiem.

p10400011

Do you remember Pay it forward project? Unfortunately, I was a little bit late with my part of it :( Also, the sad thing was that I didn’t receive my package too, and then it appeared that it was lost by the post! Finally, everything found the happy end. I received package from Martha Brown from Destination Unknown – she was so generous and kind, that she decided to send me second package, when the first dissapeared somewhere between Canada and Poland… I received a beautiful fabric collage and pretty tag with short letter.

Ja również wysłałam paczki: do Valentine z blog autumn i do Julie Celtic Lady. Każda z nich dostała ode mnie małe pudełeczko i deseczkę na zapiski ozdobione decoupage’em, 2 pary kolczyków i korale albo naszyjnik. Mam nadzieję,  że prezenty się spodobały.

Also, I sent packages to Valentine from blog autumn and to Julie the Celtic Lady. Each girl received a memo pad holder  and a box for jewellery decorated using decoupage technique, two pairs of earrings and string of beads or necklace. I hope that they like those things.

Paczuszka dla Valentine zawierała:

Valentine’s package contained:

pc110009 pc110008

pc110011 pc120036

pc110001


A to prezenciki dla Julie:

And these are gifts for Julie:

pc110018 pc110022

pc110019 pc120037

pc110025