W słoiku / In the jar

Można trzymać w słoiku whisky, a można i co innego :) Ja mam na przykład ogród w słoiku :)

Kilka warstw żwiru i piasku, żyzna ziemia, różne gatunki mchu, skalnica…

… koneweczka z mojego tyciego ogródka…

…i jeszcze widok z góry…

You can store whisky in the jar, but I have a jar with the garden. Few layers of sand, rich soil, few moses species and Saxifraga plant. Also watering can from my outdoor wee garden.
Lovely place, isn’t?

Relaks / Relax

W pogodę taką jak ta najchętniej śpiewałabym ze szczęścia. Wszystko aż kipi życiem i wiosną – ciągnie mnie już na zewnątrz. W ramach wspomnień – mały layout z Dharmą w roli głównej. Dharma z nosem w koniczynie – pełen relaks :)

I nic nie poradzę, musicie obejrzeć mojego pierwszego krokusa i bratki. Wiem, to samo co roku i zapewne na wszystkich blogach – ale co zrobić, to zawsze mały cud :)
A więc, szczęsliwej wiosny życzę!

.

When weather is like that I want to sing – what a joy. Everything is so lively and full of spring – I want to go outside. As a memory – fast layout with my Dharma. Dharma with nose at clovers – – it’s full relax :)
And I can’t help it – you just have to see my first Crocus and pansies – I know, that every year they are the same, and they are on every blog – but I think each time it’s a small miracle :)
So, happy spring!

Odrobina wody / A bit of water

Nie należę do wspaniałych pływaków, ale jednak w upały tęskniłam za wodą. Wystarczyłoby mi jej tyle tylko, żeby posiedzieć przy niej, popatrzeć na fale, wdychać zapach wodorostów i mułu. A że nie miałam możliwości wybrania się  nad jezioro, więc zrealizowałam swój dawny plan – założyć oczko wodne w ogrodzie. Może oczkiem wodnym bym tego nie nazwała, ale jest to tyci stawek. Gliniana dzieża wyszukana w Czaczu, otoczaki przywiezione przez przyjaciółkę z jakiejś eskapady, do tego strzałka wodna, mini tatarak, sit i pięciornik błotny – i voilà!

Tycie oczko wodne

I’m not a great swimmer, but during hot days I missed water. Just to look at, to breath mud fragrance and watch waves. I hadn’t possibility to go to lakeshore, so I realized my old plan – to make a pond in my small garden. Pond is to big word – it’s a tiny pond – a wee rather. So – earthenware kneading-trough, pebbles which my friend bought me from her travel, arrowhead, calamus, juncus and Purple Marshlocks – and voilà!

Tycie oczko wodne

Na półmetku / In the middle

To już połowa maja – połowa wyzwania! Zajęcie na dziś to…

v

…sztuka ogrodnicza :) Posadziłam w ogródku kolejną różę – naprzeciw okna, żeby lepiej móc ją podziwiać, kiedy zakwitnie.

W ogrodzie

Cymbalaria wylądowała na grządce w półcieniu, a szczypiorek – tuż koło szałwii.

W ogrodzie

Ostatnie bratki trafiły do koszyka…

W ogrodzie

…a tuż przed zmrokiem starczyło czasu by nacieszyć się ostatnimi narcyzami i przekwitającą już magnolią…

W ogrodzie W ogrodzie

…podziwiać serduszkę w pełnym rozkwicie i krople deszczu na liściach orlika.

W ogrodzie W ogrodzie

.
It’s half of May – it’s also half of my challenge :) Art for today is… art of gardening! I planted rose, and cymbalaria, I situated Chives near the sage. Last pansies are in basket, and also I was able to admire last daffodils and magnolia’s flower, Dicentra spectabilis and rain drops on Columbine’s leaves.

Sztuka codziennie

Ogrodowe prace / Garden works

Wiosną najmilej spędzać czas w ogrodzie. Spacerując po ścieżkach z konewką i podlewając roślinki…

Wee garden

…zwożąc kamienie na skalniak…

Wee garden

Można przysiąść na moment w spokojnym zakątku ogrodu…

Wee garden

…i odsapnąć, podziwiając kwiaty :)

Wee garden

Kiedy w zeszłym roku zimą natknęłam się w sieci na wee garden, wiedziałam, że to będzie wspaniała zabawa. Nie wiedziałam, że aż tak wspaniała :)
Mój pierwszy tyci ogródek jest gotowy, a ja już planuję kolejny :)

Wee garden

Wee garden

.
At spring it’s great to spend time in the garden. Watering plants, building rockery or sitting in peaceful garden corner and admiring flowers. :)
When I’ve found wee garden last year winter, I knew that it would be great fun! But it is even better! My first wee garden is ready now, and I’m already planning next one!

Niezbite dowody / Hard evidences

W ostatnim czasie odbyłam kilka rozmów na temat wiosny. Musiałam przekonywać, że tak, wiosna będzie w tym roku, i to już niedługo, nie, nie będzie wiecznej zimy :)
Oczywiście moje własne przeczucia, fakt że Ola kłaczy niemożebnie zwiastując wiosnę, a sikorki rozpoczęły gody może nie przekonać każdego, ale po zeszłym weekendzie mam niezbite dowody. Proszę:

To za mało? No to może to:

Nie? A tych dwoje?

No tego już nikt nie może zignorować:

…i dorzucę jeszcze to. Chyba już nie ma niedowiarków? :)

Oczywiście, pewnie spadnie jeszcze śnieg i będą przymrozki, ale tak to właśnie jest. Taka jest kolej rzeczy, ale wiosna jest już tuż, tuż!

.
Last time I had a few talks about spring. I had to argument, that spring will come and there won’t be an eterenal winter. Now I have hard evidences. Just look :) Of course there will be snow and ground-frosts, but spring is hard by!